Do 2028 roku fundusze inwestycyjne i duże firmy mogą kontrolować w Polsce nawet cztery razy więcej mieszkań na wynajem niż obecnie. Według serwisu FXMAG, na polskim rynku nieruchomości w nadchodzących latach aktywność dużych inwestorów oraz funduszy inwestycyjnych znacznie wzrośnie. Jest to w przeważającej mierze kapitał zagraniczny, co czyni polski rynek nieruchomości atrakcyjnym miejscem dla międzynarodowych graczy. Medium to odwołuje się do analizy PwC zatytułowanej “Najem instytucjonalny. Przyszłość rynku w świetle nowych perspektyw”.

Prognozy wzrostu najmu instytucjonalnego

Według szacunków PwC, globalnej sieci przedsiębiorstw świadczących usługi księgowe, audytorskie i doradcze, liczba mieszkań na wynajem kontrolowanych przez duże firmy w Polsce ma wzrosnąć czterokrotnie między rokiem 2023 a 2028. Eksperci PwC wskazują, że jest to „trwały trend”, który można zaobserwować na rynku nieruchomości. Warto zauważyć, że mieszkania są wynajmowane przez dużych inwestorów, a nie sprzedawane indywidualnym właścicielom, co świadczy o ich długoterminowej strategii inwestycyjnej. Niektóre fundusze kupują całe budynki, a nawet osiedla, które następnie przeznaczają wyłącznie na wynajem.

Rosnąca liczba mieszkań w rękach zagranicznych inwestorów

Analiza PwC podkreśla, że do 2028 roku polski rynek nieruchomości dostarczy dodatkowe 55 tys. mieszkań w sektorze prywatnego najmu. W 2022 roku na rynku było około 7 tys. takich lokali, a w 2023 roku liczba ta wzrosła o 50 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Te dane wskazują na dynamiczny rozwój sektora najmu instytucjonalnego w Polsce.

Podobne wnioski prezentuje CBRE, międzynarodowa firma świadcząca usługi doradcze na rynku nieruchomości komercyjnych. CBRE przewiduje, że w 2024 roku fundusze i duzi inwestorzy będą kontrolować 19,6 tys. mieszkań wynajmowanych “na zasadach wolnorynkowych”. Co więcej, w ciągu najbliższych trzech lat liczba mieszkań na wynajem budowanych przez fundusze ma wzrosnąć o co najmniej 135 proc. w porównaniu do dotychczasowej liczby.

Współpraca funduszy z deweloperami

W analizie CBRE wskazano również, że fundusze inwestycyjne często nawiązują współpracę z deweloperami, aby uzyskać większą ekspozycję na rynek mieszkaniowy. Jak czytamy: “Liczba aktywnych inwestorów na polskim rynku mieszkaniowym jest ograniczona i składa się głównie z kapitału zagranicznego”.

CBRE szacuje, że liderem pod względem liczby wynajmowanych mieszkań w Polsce jest platforma Resi4Rent, posiadająca 4,1 tys. lokali na koniec czerwca 2024 roku. Zaraz za nią plasuje się Vantage Rent, z blisko 3 tys. działających lokali. Vantage Rent jest również liderem pod względem liczby mieszkań w budowie, posiadając 5,9 tys. mieszkań. Resi4Rent planuje natomiast rozbudowę swoich zasobów, mając 2,3 tys. mieszkań w budowie i kolejne 4,7 tys. w planach.

Kto kontroluje polski rynek najmu?

FXMAG zwraca uwagę, że jedynym polskim inwestorem instytucjonalnym na tym rynku jest Fundusz Mieszkań na Wynajem, utworzony przez BGK i przejęty przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Fundusz ten posiada 2,1 tys. mieszkań w siedmiu polskich aglomeracjach, co czyni go jednym z głównych graczy na rynku lokalnym.

Największe rynki najmu w Polsce

Warszawa pozostaje największym lokalnym rynkiem najmu, z blisko 8,4 tys. działających lokali oraz planami na kolejne 5,8 tys. Na drugim miejscu znajduje się Wrocław, który oferuje około 4 tys. mieszkań, z planami na dodatkowe 5,4 tys. Szczególną sytuację można zaobserwować w Trójmieście, gdzie obecnie funkcjonuje mniej niż 1 tys. lokali, ale plany inwestycyjne obejmują aż 7,4 tys. dodatkowych mieszkań.

Podsumowując, polski rynek nieruchomości przechodzi dynamiczne zmiany, a rosnąca liczba zagranicznych inwestorów wskazuje na jego rosnącą atrakcyjność. W ciągu najbliższych kilku lat możemy spodziewać się dalszego wzrostu liczby mieszkań na wynajem, co może wpłynąć na cały rynek mieszkaniowy w Polsce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version