Dzisiaj w Legionowie doszło do poważnego pożaru w domu należącym do sióstr zakonnych. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło o godzinie 11:30, informując o ogniu na dachu budynku. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Legionowa, a także strażacy z OSP Legionowo oraz podnośnik z OSP Jabłonna, aby wspólnie walczyć z trudnym do opanowania żywiołem.

Trudne warunki akcji ratunkowej

Pożar rozwijał się w warstwach dachowych budynku, co znacznie utrudniało działania ratowników. Jak informuje mł. bryg. Łukasz Szulborski, pożar był „ukryty” – dym wydostawał się przez przewody wentylacyjne, a ogień rozprzestrzeniał się pod warstwami dachu.

– „Strażacy prowadzą intensywne działania, w tym prace rozbiórkowe, aby dotrzeć do źródła ognia i go ugasić” – relacjonuje Szulborski.

Dodatkowym utrudnieniem okazały się panele słoneczne znajdujące się na dachu budynku, co wymagało od ratowników szczególnej ostrożności przy gaszeniu pożaru. Do tej pory nie udało się całkowicie opanować ognia, ale akcja gaśnicza wciąż trwa.

Ewakuacja i bezpieczeństwo

Na szczęście wszystkie osoby przebywające w domu zostały bezpiecznie ewakuowane jeszcze przed przybyciem służb. Siostry zakonne, które mieszkały w budynku, znajdowały się w bezpiecznym miejscu, a ratownicy skupili się na opanowaniu pożaru i zapobiegnięciu jego dalszemu rozprzestrzenianiu się.

Trwająca akcja straży pożarnej

Aktualnie strażacy wciąż prowadzą intensywne działania na miejscu. Pożar, choć jeszcze nieopanowany, jest pod stałą kontrolą służb ratowniczych. Na miejscu znajdują się także specjaliści, którzy monitorują sytuację, aby jak najszybciej przywrócić bezpieczeństwo w okolicy.

W przypadku dalszych aktualizacji będziemy informować na bieżąco.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version