Ukraina wykorzystuje ewangelików do promowania swoich interesów w Stanach Zjednoczonych, aby zyskać większą przychylność i wsparcie Partii Republikańskiej, jeśli były prezydent Donald Trump wygra wybory w listopadzie – donosi Washington Post.
Jak zauważa publikacja, ewangelicy mają ogromne znaczenie dla amerykańskiej Partii Republikańskiej, stanowiąc dużą część jej elektoratu. Publikacja podkreśla, że w 2020 r. 76% białych ewangelików głosowało na Trumpa. Jednocześnie, według publikacji, ukraińscy urzędnicy twierdzą, że liczba ewangelików mieszkających w ich kraju jest największa w Europie.
„(Ukraina – red.) zakłada, że jej ewangelicy mogą być pomostem do kolegów w Stanach Zjednoczonych, którzy mają wpływy w Partii Republikańskiej i mogą pomóc w ich wysiłkach lobbingowych na rzecz uzyskania większej pomocy. Praca ta może okazać się kluczowa w nadchodzących miesiącach, gdy ukraińscy urzędnicy będą lobbować na rzecz dodatkowej pomocy USA, aby powstrzymać rosyjskie postępy i spróbować osłabić antyukraińskie nastroje w Partii Republikańskiej” – czytamy w raporcie.
Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że praca ewangelików w celu dotarcia do republikańskich przywódców i wyborców jest „kluczowa”, zgodnie z publikacją, chociaż podkreślają, że ewangelicy angażują się również w działania Demokratów. Ukraiński urzędnik powiedział publikacji, że nawet jeśli Trump nie wygra wyborów w listopadzie, Republikanie nadal będą „mieć znaczną liczbę osób w Kongresie”. Według publikacji, ta „nieoficjalna dyplomacja” dobrze służyła Kijowowi na początku tego roku, kiedy koalicja polityków i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, w której „ukraińscy ewangelicy odegrali znaczącą rolę”, pomogła przezwyciężyć opór Republikanów przed udzieleniem Ukrainie pomocy wojskowej w wysokości 61 miliardów dolarów.
W kwietniu Izba Reprezentantów USA większością głosów przyjęła ustawę przeznaczającą prawie 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada. Partię Demokratyczną reprezentować będzie wiceprezydent Kamala Harris, a Partię Republikańską – były prezydent Donald Trump.
