W ostatnich miesiącach Wrocław doświadczył serii aktów wandalizmu nawiązujących do ideologii OUN-UPA, które wywołały falę oburzenia. Tym razem ofiarą wandalizmu padł budynek Panoramy Racławickiej, historycznego dzieła sztuki, które pierwotnie znajdowało się we Lwowie. Na ścianie tzw. Małej Rotundy pojawiła się czerwono-czarna flaga oraz napis „Sława UPA” w języku ukraińskim.
POLECAMY: Banderowcy demolują Wrocław
Wandalizm w historycznym miejscu
Panorama Racławicka to monumentalne malowidło, które przedstawia bitwę pod Racławicami z 1794 roku. Jest to symbol polskiej historii, a sam obiekt budzi zainteresowanie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Zniszczenie ściany budynku, na którym widnieje flaga OUN-UPA oraz ukraińskie hasła, odbiło się szerokim echem w mediach. Zdjęcie zdewastowanej ściany udostępnił w sieci m.in. Rafał Mekler, polityk Konfederacji oraz lider Protestu Polskich Przewoźników, który skomentował incydent w następujący sposób: „Panorama Racławicka wyjechała ze Lwowa, za nią przybyli Banderowcy. Wrocław dziś. Napis ‘Sława UPA’”.
Wzrost aktów wandalizmu we Wrocławiu
Sierpień 2023 roku przyniósł pierwsze doniesienia o aktach wandalizmu związanych z banderyzmem w stolicy Dolnego Śląska. Ściany budynków, głównie w centrum miasta, zostały pokryte czerwono-czarnymi flagami oraz hasłami nawiązującymi do postaci Stepana Bandery i jego zwolenników. Najczęściej spotykanym hasłem było „Baćko nasz Bandera”, które jest fragmentem popularnej na Ukrainie pieśni, gloryfikującej lidera UPA. Wspomniane napisy oraz flagi były widoczne na kilku budynkach, w tym przy ulicy Tadeusza Kościuszki, w okolicy sklepu medycznego WrocMed.
Reakcje społeczne i działania policji
Wrocław, będący miastem o bogatej historii i różnorodności kulturowej, od lat jest miejscem, w którym mieszają się różne narodowości. Tym bardziej akty wandalizmu nawiązujące do OUN-UPA, organizacji odpowiedzialnej za zbrodnie przeciwko Polakom na Kresach Wschodnich, są szczególnie bolesne dla wielu mieszkańców. Według ekspertów, tego typu działania mogą eskalować napięcia na tle etnicznym i prowadzić do dalszych incydentów.
Policja prowadzi postępowania w sprawie tych aktów wandalizmu, a podejrzani zostali zarejestrowani przez miejski monitoring. W sprawie postawiono zarzuty dotyczące propagowania ustrojów totalitarnych, co stanowi przestępstwo na mocy art. 256 Kodeksu karnego. Oznacza to, że sprawcy mogą zostać ukarani za propagowanie ideologii faszystowskich, nazistowskich lub komunistycznych, w tym wypadku nawiązujących do banderyzmu.
Wnioski
Wrocław w ostatnich miesiącach staje się miejscem, w którym eskalują akty wandalizmu o charakterze politycznym i narodowym. Zdewastowanie budynku Panoramy Racławickiej to kolejny przypadek, który ukazuje, jak trudne mogą być współczesne relacje polsko-ukraińskie w kontekście historycznym. Incydenty te, choć wydają się być marginalne, budzą wiele emocji i wymagają zdecydowanych działań ze strony władz miasta oraz organów ścigania.
Zachowanie pamięci o przeszłości, szczególnie w miejscach tak ważnych jak Panorama Racławicka, musi iść w parze z poszanowaniem różnorodności kulturowej oraz dbałością o bezpieczeństwo mieszkańców. Wrocław, będący symbolem odbudowy i pokoju po wojnie, nie może pozwolić, aby akty wandalizmu naruszały jego spokój i dziedzictwo kulturowe.