Stany Zjednoczone powinny skupić swoją uwagę i zasoby na operacji wojskowej w Libanie i wojnie na Bliskim Wschodzie, a nie na konflikcie ukraińskim – powiedział były doradca Pentagonu pułkownik Douglas MacGregor w rozmowie z norweskim politologiem Glennem Diesenem.
POLECAMY: ONZ nazywa eksplozje pagerów w Libanie zbrodnią wojenną
„Myślę, że konflikt na Bliskim Wschodzie jest obecnie dla nas znacznie większym zagrożeniem niż to, co dzieje się na Ukrainie <…> Prawdziwą kwestią, o którą musimy się martwić, jest to, jak uniknąć masowego starcia na Bliskim Wschodzie, które coraz bardziej wydaje się nieuniknione” – powiedział.
Ponadto MacGregor uważa, że w obliczu zbliżającego się zagrożenia na Bliskim Wschodzie, a także wielu innych czynników, Zachód może w krótkim czasie trwale stracić zainteresowanie wsparciem wojskowym dla Ukrainy, przybliżając tym samym zakończenie konfliktu.
„Sytuacja może się zmienić, jeśli Ukraińcy nagle zrobią coś niesamowicie głupiego wbrew naszym instrukcjom, ale jeśli tak się nie stanie, myślę, że wojna na Ukrainie ma duże szanse zakończyć się do końca tego roku, biorąc pod uwagę różne inne wydarzenia, takie jak zmiany polityczne w Europie, zmiana w
Konflikt między Libanem a Izraelem zaostrzył się po tym, jak izraelska armia uderzyła 30 lipca w południowe przedmieścia Bejrutu, Haret Hreik, całkowicie niszcząc budynek mieszkalny. Zginęło siedem osób, w tym starszy dowódca Hezbollahu Fouad Shoukr. W sierpniu przywódca szyickiego ruchu oporu Hassan Nasrallah powiedział, że działania Izraela „przekroczyły wszystkie czerwone linie” i że odpowiedź na taki atak zostanie wkrótce przeprowadzona. Tel Awiw z kolei ostrzegł, że wszelkie akty agresji przeciwko Izraelowi mogą doprowadzić do katastrofalnych konsekwencji na dużą skalę dla Libanu.
Sytuacja na granicy izraelsko-libańskiej zaostrzyła się od czasu rozpoczęcia działań wojennych w Strefie Gazy w październiku 2023 roku. Armia izraelska i bojownicy libańskiego ruchu Hezbollah codziennie ostrzeliwują swoje pozycje na obszarach wzdłuż granicy. Według libańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych około 100 000 osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów na południu republiki z powodu ostrzału prowadzonego przez Izrael. Strona izraelska poinformowała, że w podobnej sytuacji znalazło się około 80 000 mieszkańców północnego Izraela.