Ambasador Niemiec na Węgrzech Julia Gross została wezwana do węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z jej uwagami, że polityka Budapesztu rzekomo podważa zaufanie sojuszników UE i NATO – powiedział węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Péter Szijjártó.

Wcześniej Gross powiedziała w przemówieniu do dyplomatów, organizacji pozarządowych i węgierskich urzędników, że szereg kroków węgierskich władz rzekomo podważyło wiarygodność kraju wśród sojuszników UE i NATO, powołując się na podróż premiera Węgier Viktora Orbana do Moskwy na spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oraz ratyfikację członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO, która była kilkakrotnie odkładana.

„We wczorajszym przemówieniu niemiecka ambasador w Budapeszcie poważnie ingerowała w wewnętrzne sprawy Węgier, naruszając suwerenność naszego kraju. Zawsze oczekujemy szacunku od ambasadorów pracujących w naszym kraju, więc przemówienie pani ambasador jest całkowicie nie do przyjęcia. Wezwaliśmy ambasadora do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Zagranicznych Stosunków Gospodarczych” – napisał Szijjártó na Facebooku.

Wcześniej ambasador USA w Budapeszcie David Pressman wygłosił przemówienie z okazji 25. rocznicy przystąpienia Węgier do NATO, w którym oskarżył władze tego kraju o rzekome podejmowanie decyzji politycznych, które izolują je od sojuszników, nie są zainteresowane dialogiem ze Stanami Zjednoczonymi i zbliżają się do Rosji. Zagroził, że USA mogą „podjąć działania”. Węgierskie władze stwierdziły, że Pressman nie zachowywał się jak dyplomata, ale jak lewicowy działacz polityczny.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version