Od 1 kwietnia 2024 roku właściciele nieruchomości muszą spełnić nowe wymagania, aby sprzedać lub wynająć swoje lokale. Zgodnie z nowelizacją ustawy Prawo budowlane, obowiązkowe stanie się posiadanie świadectwa charakterystyki energetycznej, znanego także jako paszport energetyczny. Brak tego dokumentu może skutkować karą finansową, co oznacza, że każda transakcja sprzedaży lub najmu bez odpowiedniej dokumentacji może stanowić problem.

Czym jest świadectwo energetyczne?

Świadectwo energetyczne to dokument, który określa zużycie energii przez budynek lub jego część (np. mieszkanie). Informuje on o zapotrzebowaniu na energię potrzebną do ogrzewania, wentylacji, przygotowania ciepłej wody oraz, w przypadku budynków niemieszkalnych, również na oświetlenie. Wymóg posiadania świadectwa energetycznego istniał już od 2015 roku, jednak dotychczas był mało egzekwowany. Od kwietnia, ten obowiązek staje się nieunikniony dla wszystkich właścicieli chcących sprzedać lub wynająć swoje nieruchomości.

Jakie kary za brak świadectwa?

Zgodnie z nowymi przepisami, brak świadectwa energetycznego może skutkować grzywną do 5000 zł, co wynika z przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Obowiązek posiadania dokumentu dotyczy nie tylko właścicieli domów, ale także mieszkań, nawet jeśli wynajmowane są pojedyncze pokoje. Najemca ma prawo domagać się od właściciela dostarczenia świadectwa w ciągu 14 dni od zawarcia umowy najmu, a w przypadku jego braku – zlecić sporządzenie świadectwa na koszt wynajmującego.

Ile kosztuje sporządzenie świadectwa energetycznego?

Koszt sporządzenia świadectwa zależy od rodzaju nieruchomości i posiadanej dokumentacji. Cena waha się od 200 do 1500 zł, a dokument jest ważny przez 10 lat. Jeśli jednak budynek przejdzie remont, taki jak wymiana okien, pieca lub termomodernizacja, konieczne będzie wykonanie nowego świadectwa. Jest to niezbędne, aby zapewnić, że informacje zawarte w dokumencie są aktualne i odpowiadają rzeczywistemu zapotrzebowaniu na energię w danym budynku.

Co oznacza nowe prawo dla właścicieli?

Właściciele nieruchomości muszą teraz być bardziej świadomi nowych regulacji, ponieważ każdy, kto planuje sprzedaż lub wynajem nieruchomości, musi wcześniej zorganizować sporządzenie świadectwa energetycznego. Dla tych, którzy nie zadbają o ten wymóg, mogą pojawić się nieprzyjemne konsekwencje finansowe.

Z punktu widzenia rynku nieruchomości, nowe przepisy mogą wpłynąć na tempo transakcji, ponieważ potencjalni kupujący czy najemcy będą zwracali uwagę na koszty eksploatacji budynku na podstawie informacji zawartych w świadectwie. Z tego względu warto zadbać o aktualne dane i mieć dokument w gotowości.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Jeden komentarz

  1. Kolejne regulacyjne bzdury. Ludzie kupują nieruchomość przez położenie, cenę a nie czy jest energooszczędna i to się nie zmieni tylko kolejna rzesza darmozjadów będzie generować kwitologie. A co do tych co wynajmują – wystarczy zobaczyć rachunki za ogrzewanie z poprzedniego sezonu bo i tak przecież nic nie będą ulepszać. Absurd.

Napisz Komentarz

Exit mobile version