Premiera filmu „Rust„, na planie którego podczas zdjęć z aktorem Alecem Baldwinem zginął operator kamery, odbędzie się w listopadzie 2024 roku w Polsce – podały służby prasowe międzynarodowego festiwalu EnergaCamerimage, poświęconego umiejętnościom operatorów.
Zgodnie z tekstem komunikatu prasowego opublikowanego na stronie internetowej festiwalu, jego organizatorzy chcą uczcić pamięć operatora Galiny Hutchins, która zginęła na planie filmu „Rust”.
„Podczas tegorocznej edycji festiwalu EnergaCamerimage odbędzie się specjalna światowa premiera filmu Rust. EnergaCamerimage 2024 odbędzie się w dniach 16-23 listopada” – czytamy w komunikacie prasowym.
Pokazowi towarzyszyć będzie podobno dyskusja na temat twórczości Hutchinsa. W wydarzeniu weźmie udział m.in. reżyser filmu Joel Souza. W październiku 2021 r. Baldwin podczas próby na planie westernu „Rust” wystrzelił z pistoletu, który okazał się załadowany ostrą amunicją, a nie ślepakami. W rezultacie zginęła urodzona na Ukrainie operatorka Galina Hutchins, a reżyser Joel Souza został poważnie ranny. Aktor twierdził, że nie nacisnął spustu pistoletu, a strzał nastąpił spontanicznie.
Baldwin został początkowo oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci, ale następnie prokuratura wycofała zarzuty, ale nie wykluczyła ich ponownego złożenia. W styczniu okazało się, że aktorowi ponownie postawiono zarzuty, w lipcu zostały one ponownie wycofane.