W ostatnich dniach Kuba oficjalnie zwróciła się do prezydenta Rosji, Władimira Putina, z wnioskiem o uzyskanie statusu partnera w BRICS, co może wpłynąć na dynamikę światowej polityki. Dyrektor Generalny ds. Współpracy Dwustronnej Kubańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Carlos Pereira, poinformował, że Hawana postrzega BRICS jako kluczowego aktora na globalnej arenie oraz nadzieję dla krajów południowych.

Kubański wniosek o członkostwo w BRICS

Wiadomość o oficjalnym wniosku Kuby ogłosił Carlos Pereira za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak zaznaczył:

„Kuba oficjalnie zwróciła się o włączenie jej do BRICS jako 'kraju partnerskiego’ w piśmie do prezydenta Rosji Władimira Putina, który przewodniczy Grupie, która umacnia się jako kluczowy aktor w globalnej geopolityce i nadziei dla krajów południowych.”

Potwierdzeniem tej informacji jest także wywiad ambasadora Rosji na Kubie, Viktora Koronelliego, dla agencji Tass. Jak poinformował, wniosek został złożony, a przywódca Kuby, Miguel Diaz-Canel, został zaproszony do wzięcia udziału w nadchodzącym rozszerzonym spotkaniu organizacji, które odbędzie się w Kazaniu.

BRICS jako globalny aktor

BRICS – organizacja, która pierwotnie skupiała Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki – staje się coraz bardziej istotnym graczem na arenie międzynarodowej. Kuba liczy na to, że dołączenie do BRICS pozwoli jej na zacieśnienie współpracy z państwami o rosnących wpływach politycznych i gospodarczych.

Prezydent Rosji Władimir Putin, w wystąpieniu we wrześniu 2024 roku, zaznaczył, że:

„Ponad trzydzieści krajów, a dokładnie 34 państwa, wyraziło już chęć włączenia się w tej czy innej formie w działania naszego stowarzyszenia [BRICS].”

Rosyjskie przewodnictwo w BRICS skupi się na procesie „najszybszej i najbardziej organicznej integracji nowych krajów uczestniczących we wszystkich mechanizmach BRICS”, co może wskazywać na większą otwartość na przyjmowanie nowych członków, w tym Kuby.

Nadchodzący szczyt w Kazaniu

Decyzje dotyczące rozszerzenia BRICS mogą zapaść na szczycie w Kazaniu, zaplanowanym na 22-24 października 2024 roku. Oczekuje się, że wśród głównych tematów dyskusji znajdzie się nie tylko wniosek Kuby, ale także innych państw, które złożyły oficjalne prośby o przyjęcie do BRICS. Jednym z tych krajów jest Turcja, która również formalnie wyraziła chęć dołączenia do tego wpływowego bloku.

Szczyt BRICS w Kazaniu może stać się przełomowym momentem w procesie globalnej integracji państw południowych i nowych gospodarek wschodzących, takich jak Kuba, która poszukuje nowych możliwości współpracy międzynarodowej w trudnych warunkach gospodarczych.

Dlaczego BRICS?

Kubańska prośba o dołączenie do BRICS wynika z rosnącej pozycji tej organizacji na arenie międzynarodowej. BRICS jest postrzegane jako alternatywa dla tradycyjnych bloków gospodarczych i politycznych, takich jak G7 czy NATO. W kontekście sankcji międzynarodowych i problemów gospodarczych, z jakimi boryka się Kuba, współpraca z państwami BRICS może przynieść nowe perspektywy rozwoju gospodarczego oraz wzmocnienia pozycji Kuby na arenie międzynarodowej.

Podsumowanie

Kuba, w obliczu rosnących trudności gospodarczych i politycznych, szuka nowych dróg do wzmocnienia swojej pozycji międzynarodowej. Dołączenie do BRICS, jako kraju partnerskiego, może być szansą na nawiązanie strategicznych sojuszy z krajami rozwijającymi się oraz umocnienie swojej pozycji na arenie globalnej. Nadchodzący szczyt BRICS w Kazaniu będzie kluczowym momentem, który zdecyduje o przyszłych losach Kuby w tej organizacji.

Zainteresowanie Kuby dołączeniem do BRICS pokazuje, jak dynamicznie zmieniają się priorytety krajów na południu globu, poszukujących nowych możliwości i strategicznych partnerstw w dobie globalnych zmian geopolitycznych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. No i co polskie pachołki? Sprzedaliście się i co teraz. Znowu wam nie wyszło. Jak patrzę na niepolskich politykierów w kolejnych nierządach to twierdzę, że nie pójdę głosować, bo po co? Jakby byli normalni to po co wybory?

Napisz Komentarz

Exit mobile version