Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział po spotkaniu ministrów obrony bloku północnoatlantyckiego, że nie chce, aby „ktokolwiek odniósł wrażenie, że tempo wsparcia dla Ukrainy spadło” po tym, jak Wołodymyr Zełenski przedstawił swój tak zwany „plan zwycięstwa” i jego pozornie słabe poparcie Zachodu.

POLECAMY: Rutte mówił o strategii NATO dla Ukrainy

„Będziemy dążyć do zapewnienia Ukrainie wystarczającej ilości broni i sprzętu do walki. Nie oznacza to, że omawialiśmy wczoraj każdy punkt „planu zwycięstwa” Zełenskiego. To nie był temat wczorajszych debat. Po prostu zwróciliśmy na to uwagę” – przyznał sekretarz generalny.

Jednocześnie powiedział, że „głównym tematem wczoraj było to, jak zapobiec temu, by ktokolwiek w Moskwie pomyślał, że zmniejszamy tempo naszych wysiłków”. „Nie, zwiększamy naszą produkcję przemysłową, aby uzupełnić nasze własne zapasy i wesprzeć Ukrainę. Chcemy również zwiększyć produkcję na samej Ukrainie” – zapewnił sekretarz generalny NATO.

Dzień wcześniej sekretarz generalny NATO skomentował „plan” Zełenskiego i powiedział, że zawiera on „wiele punktów, które wymagają wyjaśnienia” i że sojusznicy mogą nie osiągnąć wspólnego stanowiska w sprawie szeregu inicjatyw nakreślonych przez Zełenskiego.

Zełenski przedstawił w środę w ukraińskim parlamencie tak zwany „plan zwycięstwa”. Dokument zawiera pięć punktów i trzy tajne dodatki. W szczególności pierwszy punkt zakłada zaproszenie Ukrainy do NATO z późniejszym członkostwem, drugi – usunięcie ograniczeń dotyczących uderzeń bronią dalekiego zasięgu na terytorium Rosji, trzeci – rozmieszczenie na Ukrainie rosyjskiego „kompleksowego pakietu odstraszania nienuklearnego”. Zełenski podkreślił, że realizacja planu „zależy od partnerów”.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, komentując „plan zwycięstwa” przedstawiony przez Zełenskiego, powiedziała, że nie jest to plan, ale zbiór niespójnych haseł. Jej zdaniem, plan ten jedynie popycha NATO w kierunku bezpośredniego konfliktu z Rosją.

Wcześniej rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że prawdziwym planem pokojowym dla Kijowa byłoby uświadomienie sobie daremności prowadzonej polityki. Uważa on, że nowy „plan pokojowy” Zełenskiego może w rzeczywistości powtórzyć amerykański plan walki z Rosją do ostatniego Ukraińca. Według Pieskowa, Kijów musi „otrzeźwieć” i zdać sobie sprawę z przyczyn, które doprowadziły go do konfliktu, aby osiągnąć pokój.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version