W ostatnich miesiącach polscy przedsiębiorcy mierzą się z poważnymi problemami, a głównym źródłem ich frustracji są rosnące ceny energii elektrycznej. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że sytuacja gospodarcza kraju pogarsza się, a nastroje wśród przedsiębiorców w sektorze przemysłowym, który jest kluczowym filarem polskiej gospodarki, są coraz bardziej negatywne. Branża finansowa, w tym banki i ubezpieczyciele, jako jedyna wciąż widzi poprawę.

Ceny energii – największy problem polskich przedsiębiorstw

Jednym z głównych problemów, z jakimi borykają się polscy przedsiębiorcy, są koszty energii elektrycznej, które w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie. Wynika to głównie z opłat związanych z systemem ETS (handel emisjami CO2). O ile ceny paliw zaczynają stopniowo maleć, to koszty energii wciąż rosną, co znacząco obciąża firmy, zwłaszcza te działające w branży przemysłowej, transportowej oraz hotelarsko-gastronomicznej.

Z badań GUS wynika, że w branży hotelarsko-restauracyjnej aż 96,3% firm wskazuje na wzrost cen energii jako główny problem, który utrudnia prowadzenie działalności. Podobnie trudną sytuację odnotowano w transporcie i magazynowaniu, gdzie 88,2% przedsiębiorstw deklaruje, że wysokie koszty energii negatywnie wpływają na ich działalność.

Pogarszające się nastroje w polskim przemyśle

Przemysł, który od lat stanowi fundament polskiej gospodarki, nie radzi sobie najlepiej. Według GUS, wskaźnik koniunktury w przemyśle w październiku spadł o 1,9 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim miesiącem, osiągając poziom -10 punktów. Jest to jeden z najniższych wyników od lat. Dla wielu firm rosnące koszty energii oznaczają konieczność wstrzymania inwestycji, ograniczenia produkcji czy nawet redukcji zatrudnienia.

Wzrost kosztów produkcji nie dotyka jedynie przedsiębiorstw przemysłowych. 82% firm budowlanych oraz 78,2% przedsiębiorstw przemysłowych zgłasza, że wzrost kosztów zatrudnienia oraz energii jest poważnym problemem, który uniemożliwia rozwój ich działalności.

Branża finansowa nadal w dobrej kondycji

W przeciwieństwie do przemysłu, sektor finansowy, zwłaszcza banki i ubezpieczyciele, notuje poprawę. Według badań GUS wskaźnik koniunktury w sektorze finansowym wyniósł +22,1 punktów, co jest jednym z najwyższych wyników od czasów pandemii. Branża ta cieszy się stabilnością, a jej przedstawiciele oceniają sytuację gospodarczą Polski o wiele bardziej pozytywnie niż przedsiębiorcy z innych sektorów.

Warto zwrócić uwagę, że banki i ubezpieczyciele notują nie tylko wzrost zysków, ale także lepsze perspektywy na przyszłość. Wskaźnik prognostyczny w tej branży wzrósł o 5,7 punktów rok do roku, co wskazuje na optymizm wśród przedstawicieli tego sektora.

Firmy odkładają inwestycje na później

Z powodu rosnących kosztów energii oraz niepewności gospodarczej, wiele polskich firm zdecydowało się na wstrzymanie planów inwestycyjnych. Szczególnie dotyczy to firm działających w sektorze handlu hurtowego oraz hotelarstwa i gastronomii, gdzie odpowiednio 27,3% i 26,1% firm zdecydowało o przesunięciu inwestycji na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Jedynie branża budowlana i przemysłowa nieznacznie zwiększyły swoje plany inwestycyjne, choć w obu sektorach zaledwie 5% przedsiębiorstw planuje przyspieszenie inwestycji. Ograniczenie inwestycji może mieć długoterminowe negatywne skutki dla polskiej gospodarki, szczególnie jeśli trend ten utrzyma się w kolejnych miesiącach.

Zatrudnienie w dół, perspektywy nie lepsze

Nie tylko bieżąca sytuacja gospodarcza budzi niepokój, ale również prognozy na przyszłość. 25,6% firm z branży hotelarsko-gastronomicznej oraz 24,1% przedsiębiorstw handlu detalicznego przewiduje, że będzie musiało ograniczyć zatrudnienie w nadchodzących miesiącach. Wzrost zatrudnienia planuje jedynie branża budowlana, ale nawet tutaj jedynie 6,5% firm zamierza rekrutować nowych pracowników.

Prognozy na przyszłość są pesymistyczne. Wskaźnik prognostyczny w branży hotelarsko-gastronomicznej wyniósł w październiku -22 punkty, co jest jednym z najgorszych wyników od początku roku. Choć jest to wynik nieco lepszy niż przed rokiem, to w porównaniu z wrześniem sytuacja znacznie się pogorszyła.

Ceny energii elektrycznej stanowią obecnie jedno z największych wyzwań dla polskich przedsiębiorców, zwłaszcza w sektorach takich jak przemysł, transport czy hotelarstwo. Pogarszające się nastroje gospodarcze oraz rosnące koszty prowadzenia działalności sprawiają, że wiele firm zmuszonych jest do wstrzymania inwestycji i ograniczenia zatrudnienia. Jedynym wyjątkiem jest branża finansowa, która wciąż notuje wzrosty. Jeśli sytuacja gospodarcza w Polsce nie ulegnie poprawie, wiele przedsiębiorstw może w nadchodzących miesiącach znaleźć się w trudnej sytuacji finansowej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version