Z roku na rok rosnąca popularność instalacji fotowoltaicznych sprawia, że polskie firmy energetyczne przywiązują coraz większą wagę do kontroli jakości i bezpieczeństwa tych systemów. Spółka Tauron Dystrybucja, obsługująca miliony klientów na południu kraju, postanowiła wprowadzić nowoczesne narzędzia do monitoringu – drony, które mają pomóc w wykrywaniu nieprawidłowości i egzekwowaniu obowiązujących przepisów. Jakie efekty przyniosły te kontrole i co czeka właścicieli fotowoltaiki w najbliższej przyszłości?

Innowacyjne kontrole z powietrza

Drony to stosunkowo nowa technologia w kontrolach fotowoltaiki i magazynów energii, ale Tauron Dystrybucja z powodzeniem przetestował je w 2024 roku. Dzięki nim możliwe stało się dokładniejsze, szybsze i bardziej bezinwazyjne sprawdzenie wielu aspektów działania instalacji. Drony sprawdzają m.in. liczbę paneli, jakość montażu, przekroczenia mocy oraz napięcia generowanego przez systemy fotowoltaiczne.

Tegoroczna kontrola Tauronu objęła kilka kluczowych obszarów:

  • Przekroczenia mocy instalacji – wykryto ponad 440 przypadków, gdzie liczba paneli na dachu przewyższała zgłoszoną do Tauronu moc.
  • Przekroczenia napięcia – zanotowano 420 takich przypadków, które mogą prowadzić do przeciążeń i problemów dla sąsiednich instalacji.
  • Nielegalne połączenia – Tauron odnotował 52 przypadki nieautoryzowanych modyfikacji liczników, które mogą prowadzić do nieprawidłowych rozliczeń.

Drony ujawniają oszustwa i nieprawidłowości

Przypadek klienta, który zgłosił jedynie 53 panele fotowoltaiczne, podczas gdy rzeczywista liczba wynosiła aż 450 paneli, to ekstremalny przykład nadużycia, lecz niestety nie jedyny. Właściciele instalacji fotowoltaicznych coraz częściej podejmują próby obejścia przepisów, aby uniknąć większych opłat i zmaksymalizować zyski. Kontrole wykazały również, że wielu właścicieli nie zgłasza odpowiednich parametrów swoich magazynów energii, co prowadzi do poważnych problemów z jakością energii oraz bezpieczeństwem sieci.

Zwiększona kontrola magazynów energii

W 2024 roku Tauron Dystrybucja po raz pierwszy włączył do swoich kontroli magazyny energii – komponent coraz bardziej popularny w polskich gospodarstwach domowych i przedsiębiorstwach. Z 147 skontrolowanych magazynów, aż 17 okazało się niezgłoszonych, a 40 miało inną moc niż zadeklarowana. Cztery z nich okazały się nawet wyprowadzać napięcie na sieć, co stanowi poważne zagrożenie podczas ewentualnych przerw w dostawie prądu.

Renata Szczepaniak, rzeczniczka Tauronu, podkreśla, że niewłaściwe zabezpieczenia mogą prowadzić do zwarć, pożarów, a nawet wypadków zagrażających zdrowiu i życiu. Bezpieczeństwo pracowników i konsumentów jest nadrzędnym celem firmy, dlatego Tauron zapowiedział dalsze uświadamianie klientów o konsekwencjach prawnych i technicznych nieprawidłowych działań.

Skutki nieprawidłowości dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych

Działania, które naruszają regulacje Tauronu, są nie tylko nielegalne, ale także mogą prowadzić do surowych sankcji. W wyniku kontroli Tauron przekazał 174 protokoły do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) z prośbą o nałożenie kar na właścicieli instalacji, które nie spełniały wymaganych norm. Marcin Marzyński, wiceprezes ds. klienta, zaznacza, że eliminowanie nadużyć jest kluczowe nie tylko dla stabilności sieci, ale również dla zachowania wysokiej jakości energii dostarczanej do wszystkich użytkowników.

W wyniku ubiegłorocznych kontroli Tauron zebrał 2,43 mln euro z tytułu opłat nałożonych na właścicieli instalacji fotowoltaicznych. Chociaż system wciąż jest doskonalony, przynosi zauważalne korzyści, a skala kontroli będzie najprawdopodobniej rosnąć, obejmując kolejne regiony Polski.

Co dalej z fotowoltaiką w Polsce?

Kolejne kontrole zapowiadane na rok 2025 mają być jeszcze bardziej intensywne i obejmować cały obszar działalności Tauronu, czyli Dolny Śląsk, Śląsk, Małopolskę oraz części województwa opolskiego i podkarpackiego. Właściciele fotowoltaiki powinni szczególnie zadbać o zgodność swoich instalacji z przepisami, aby uniknąć konsekwencji prawnych i finansowych. Warto też pamiętać, że próby oszustwa w zakresie liczby paneli lub pojemności magazynów energii nie tylko narażają właścicieli na kary, ale także wpływają na bezpieczeństwo sąsiadujących instalacji i całej sieci.

Nieuczciwe praktyki związane z fotowoltaiką i magazynami energii są traktowane przez Tauron z pełną stanowczością. Drony okazały się niezwykle skutecznym narzędziem w wykrywaniu tych nadużyć, a Tauron zapowiada kontynuację i intensyfikację kontroli, która pomoże w przyszłości utrzymać bezpieczeństwo sieci oraz zapewnić stabilność dostaw energii.

Wnioski dla właścicieli instalacji – co zrobić, aby uniknąć kar?

Dla osób rozważających inwestycję w fotowoltaikę, szczególnie istotne jest:

  1. Dokładne zgłoszenie liczby paneli oraz parametrów instalacji.
  2. Przestrzeganie warunków umowy zawartej z dostawcą energii.
  3. Zgłaszanie wszelkich modyfikacji lub instalacji magazynów energii do odpowiednich służb.

Kontrola fotowoltaiki za pomocą dronów to przykład, jak technologia może wspierać transparentność i zgodność z przepisami. Odpowiedzialne użytkowanie i przestrzeganie regulacji to gwarancja nie tylko dla bezpiecznego funkcjonowania sieci, ale także dla przyszłości energii odnawialnej w Polsce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version