Spór o meczet w Warszawie nabiera na sile. Muzułmańska Fundacja skarży decyzję burmistrz dzielnicy

W ostatnich dniach głośno zrobiło się o unieważnieniu konkursu na wynajem lokalu przy ul. Marszałkowskiej 45/49 w warszawskim Śródmieściu. Zwycięzcą konkursu była Muzułmańska Fundacja na rzecz Edukacji i Integracji, jednak decyzją burmistrza Śródmieścia, Aleksandra Ferensa, wynik został unieważniony. Fundacja odbiera to jako akt dyskryminacji religijnej i apeluje do instytucji zajmujących się ochroną praw obywatelskich. Jakie są szczegóły tej sprawy i co kryje się za decyzją urzędu?

POLECAMY: Warszawa pod dowództwem Trzaskowskiego wynajmuje lokal muzułmanom na potrzeby meczetu

Co wiadomo o planach fundacji?

Jak tłumaczy Ahmad Alattal, członek zarządu Fundacji, zamiarem organizacji było stworzenie w lokalu przestrzeni kulturalnej, gdzie mogłyby się odbywać wydarzenia dla około 100 osób. Planowano również otwarcie restauracji oraz sklepu spożywczego. „To, że unieważniono wygrany przez nas konkurs, uważamy za dyskryminację na tle religijnym” – powiedział Alattal w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Decyzja wywołała publiczne oburzenie, zwłaszcza po pojawieniu się w mediach społecznościowych informacji, że fundacja zamierza urządzić w lokalu salę modlitewną. Jak jednak zaznacza przedstawiciel Fundacji, nie była to inicjatywa, która miała stworzyć kolejny meczet, a raczej miejsce spotkań i integracji, dedykowane zarówno członkom społeczności muzułmańskiej, jak i innym mieszkańcom Warszawy.

Argumenty Urzędu Dzielnicy

Urząd Śródmieścia tłumaczy unieważnienie konkursu względami finansowymi. W 2023 roku dochód Fundacji wyniósł 34 tysiące złotych, co zdaniem władz dzielnicy mogłoby być niewystarczające, by udźwignąć koszty adaptacji i czynsz wynoszący 26,7 tys. zł miesięcznie. Przedstawiciele urzędu dodają również, że zaproponowany program działania Fundacji nie zawierał wyraźnych elementów skierowanych do mieszkańców Śródmieścia.

Pomimo powyższych argumentów, Fundacja utrzymuje, że wcześniej prowadziła rozmowy z władzami i uzyskała pozytywne sygnały na temat wynajmu, jako że planowana działalność była zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Apel do Rzecznika Praw Obywatelskich i innych instytucji

Czując się dyskryminowani, przedstawiciele Fundacji zwrócili się o pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania oraz sejmowej Komisji do Spraw Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Ahmad Alattal zwraca uwagę, że społeczność związana z Fundacją to w dużej mierze polscy obywatele, którzy od lat mieszkają i pracują w kraju. Przypomina, że Warszawa jest miastem o wielokulturowym charakterze, a miejsce integracji społeczności muzułmańskiej mogłoby stać się częścią tej różnorodności.

Kontekst prawny i społeczny

Decyzja burmistrza Ferensa wzbudza także dyskusje na temat obecności przestrzeni modlitewnych dla muzułmanów w Warszawie. Obecnie w stolicy funkcjonują dwa meczety – w dzielnicach Wilanów i Ochota – oraz kilka sal modlitewnych, m.in. przy ulicach Targowej i Zamienieckiej. Przedstawiciele środowisk muzułmańskich podkreślają, że istnieje potrzeba większej dostępności takich miejsc, zwłaszcza w centralnych częściach miasta, aby umożliwić członkom tej społeczności praktykowanie religii bez konieczności długich dojazdów.

Czy decyzja może być kwestionowana?

W obliczu decyzji urzędu i medialnego rozgłosu, sprawa wynajmu lokalu przy ul. Marszałkowskiej może stać się precedensowym przykładem dyskusji o prawach mniejszości religijnych i problematyce dostępu do przestrzeni publicznych. Jeśli Rzecznik Praw Obywatelskich i inne instytucje uznają, że doszło do naruszenia zasad równego traktowania, możliwe jest, że sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia.

Podsumowanie: sprawa wielokulturowości w Warszawie

Kontrowersje wokół unieważnienia wynajmu lokalu dla Muzułmańskiej Fundacji na rzecz Edukacji i Integracji otwierają istotną dyskusję na temat tolerancji religijnej, dostępu do przestrzeni publicznej oraz równego traktowania w Polsce. Wobec zaangażowania różnych instytucji, w tym RPO, sprawa może zakończyć się na korzyść Fundacji lub umocnić decyzję władz Śródmieścia.