Paweł S., właściciel patriotycznej marki odzieżowej Red is Bad, stanął przed polskim wymiarem sprawiedliwości po ekstradycji z Dominikany. Mężczyzna został zatrzymany na lotnisku w Warszawie i przewieziony do katowickiej prokuratury. Według informacji Prokuratury Krajowej, S. usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania brudnych pieniędzy, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymanie i ekstradycja Pawła S.
Paweł S., deportowany z Dominikany, gdzie został zatrzymany w piątek na podstawie czerwonej noty Interpolu, w środę został przejęty na lotnisku w Warszawie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) i przewieziony do katowickiej prokuratury. Na biznesmena od 10 października ciążyły: międzynarodowy list gończy, europejski nakaz aresztowania (ENA) oraz czerwona nota Interpolu.
Przesłuchania i działania prokuratury
W komunikacie prasowym Prokuratura Krajowa poinformowała, że Paweł S. złożył wyjaśnienia, jednak szczegóły jego zeznań nie zostały ujawnione. Prokurator zaplanował przerwę w przesłuchaniach, które będą kontynuowane w nadchodzących dniach. „Przesłuchany w charakterze podejrzanego Paweł S. złożył wyjaśnienia. Na obecnym etapie postępowania nie informujemy o ich treści. Prokurator zarządził dziś przerwę w przesłuchaniu. Czynność będzie kontynuowana w następnych dniach. Wobec podejrzanego stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania” – czytamy w komunikacie PK.
Wcześniej „Rzeczpospolita” poinformowała, że S. wypowiedział pełnomocnictwo do obrony swoim adwokatom, Krzysztofowi Wąsowskiemu i Bartoszowi Lewandowskiemu. Jak sugeruje dziennik, mogło to oznaczać, że biznesmen zastanawia się nad podjęciem współpracy z organami ścigania.
Zarzuty wobec Pawła S. i Michała K.
Paweł S. jest jednym z podejrzanych w sprawie domniemanych nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez pracowników Agencji w celu uzyskania korzyści majątkowych. W śledztwie pojawia się także były szef RARS, Michał K., który obecnie przebywa w areszcie w Wielkiej Brytanii, oczekując na proces ekstradycyjny.
Według ustaleń śledczych Paweł S. nawiązał współpracę z RARS przy zakupie agregatów prądotwórczych dla Ukrainy. Agencja miała wydać na ten cel 576 mln zł, a dostawcą bez przetargu została firma komandytowo-akcyjna Seltet, założona przez S., gdzie wspólniczką była jego matka. W komunikacie prokuratury zaznaczono, że „Z materiału dowodowego wynika podejrzenie, iż Paweł S. po uzgodnieniu z urzędnikami RARS nielegalnych działań stanowiących przekroczenie uprawnień, doprowadził do zawarcia z agencją szeregu umów na dostawę agregatów prądotwórczych. W sumie podmiot reprezentowany przez Pawła S. uzyskał z RARS środki pieniężne w kwocie co najmniej 242.575.688 zł”.
Zawieszenie działalności Red is Bad
W kontekście oskarżeń o działalność przestępczą Paweł S. zawiesił działalność swojej firmy Red is Bad. Sklep internetowy 26 października ogłosił zawieszenie działalności z powodu wypowiedzenia rachunku bankowego oraz trudności z założeniem nowego konta bankowego. Spółka zmaga się obecnie z wyzwaniami finansowymi, a jej przyszłość pozostaje niepewna.
Kontrola Najwyższej Izby Kontroli
Dodatkowo, 18 października Najwyższa Izba Kontroli (NIK) rozpoczęła kontrolę doraźną w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Celem tych działań jest zbadanie, czy Agencja realizowała zadania związane z zakupem towarów i usług w sposób rzetelny i zgodny z prawem.