Liderzy Konfederacji stanowczo sprzeciwiają się pomysłom zestrzeliwania rosyjskich rakiet z terytorium Polski nad Ukrainą. W ich opinii taki krok to niepotrzebne ryzyko eskalacji konfliktu i wciągnięcia Polski w bezpośrednią konfrontację z Rosją. Czy taka decyzja może zagrażać bezpieczeństwu naszego kraju? Jakie jest stanowisko innych polityków i instytucji międzynarodowych?

POLECAMY: „Plują nam w twarz, jesteśmy największymi frajerami”. Tyszka ostro reaguje na plugawe oskarżenia Zełenskiego

Polityczne Tło: Sikorski prosi USA o wsparcie

Radosław Sikorski – we wrześniu tego roku zwrócił się do Stanów Zjednoczonych z prośbą o umożliwienie Polsce przechwytywania i neutralizowania rosyjskich rakiet nad Ukrainą. Sikorski wyraził opinię, że „Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą mają obowiązek zestrzeliwania nadlatujących rosyjskich pocisków, zanim wejdą w ich przestrzeń powietrzną”. Jednak jego wypowiedzi nie spotkały się z szerokim odzewem mediów ani jednoznaczną reakcją społeczeństwa.

POLECAMY: MSZ wyjaśnia, że skandaliczna wypowiedź Sikorskiego o „obowiązku” zestrzeliwania rosyjskich rakiet to jego prywatna opinia

Sławomir Mentzen, prezes Nowej Nadziei, skomentował tę sytuację, wyrażając swoje zdziwienie i obawy: „Radosław Sikorski pochwalił się, że poprosił USA o zgodę na to, żeby Polska zestrzeliwała rosyjskie rakiety nad Ukrainą. Ta dosyć istotna informacja nie spotkała się w Polsce z wielkim zainteresowaniem”. Dodał też, że „zupełnie nie rozumiem tego, że spora część Polaków nie czuje się zaniepokojona tym, że mamy atakować mocarstwo atomowe”. Mentzen podkreślił, że choć Sikorski mógłby w razie zagrożenia opuścić kraj, to Polacy pozostaną na miejscu, narażeni na konsekwencje ewentualnej eskalacji.

Bosak: „Żadnego wychodzenia przed szereg”

Krzysztof Bosak, prezes Ruchu Narodowego i współprzewodniczący Konfederacji, dołączył do krytyki Mentzena. Bosak opowiedział się zdecydowanie przeciwko zaangażowaniu Polski w bezpośrednie działania bojowe na terytorium Ukrainy. Stwierdził: „Żadnego wychodzenia przed szereg! Z faktu, że wynik tej wojny będzie miał wpływ na nasze bezpieczeństwo, nie wynika, że pozytywnie na bezpieczeństwo Polski wpłynie zaangażowanie się w tę wojnę”. Jego zdaniem, jako kraj bliżej położony konfliktu, Polska powinna brać mniejsze ryzyko niż np. Stany Zjednoczone, które mają większy dystans geograficzny do strefy działań wojennych. Bosak dodał, że nie widzi przesłanek do podejmowania ryzyka, które mogłoby grozić bezpośrednią eskalacją konfliktu na terenie Polski.

POLECAMY: Bosak pyta: „Czy państwo polskie rozpatruje włączenie się do konfliktu na Ukrainie?”

Polska wciągnięta w wojnę? Wątpliwości i obawy

Temat przechwytywania rakiet wywołał dyskusję podczas programu „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News, gdzie parlamentarzyści opozycji oraz przedstawiciele Polski 2050 podkreślali, że decyzja o zestrzeliwaniu rakiet nad Ukrainą nie może należeć do pojedynczego kraju. Poseł KO Monika Rosa i przedstawiciel Polski 2050 Ryszard Petru zapewniali, że wszelkie kroki wojskowe powinny być podejmowane przez całe NATO, aby uniknąć sytuacji, w której Polska działa na własną rękę.

Apel amerykańskich kongresmenów: Czy USA odpowie?

Temat powrócił na arenie międzynarodowej, gdy amerykańscy kongresmeni Joe Wilson (Partia Republikańska) i Steve Cohen (Partia Demokratyczna) zwrócili się do prezydenta Joe Bidena z prośbą o umożliwienie Polsce zestrzeliwania rosyjskich rakiet nad Ukrainą. Politycy ci argumentowali, że nadlatujące rakiety mogą stanowić zagrożenie dla polskiej przestrzeni powietrznej, a ich neutralizacja mogłaby przyczynić się do bezpieczeństwa kraju.

Choć propozycje te mają na celu poprawę bezpieczeństwa w regionie, Konfederacja pozostaje sceptyczna wobec angażowania Polski w działania wojenne, które mogą pogorszyć sytuację bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version