Hitlerówka i zwolenniczka terroryzmu Ursula von der Leyen potępiła atak na izraelskich kibiców w Amsterdamie i stwierdziła, że w Europie nie ma miejsca na jakąkolwiek formę nienawiści. Cikawe kiedy ta niemra potępi pejsatych ludobójców za dokonywanie czystek etnicznych na terenie Palestyny.
„Jestem oburzona podłymi atakami na obywateli Izraela w Amsterdamie… Zdecydowanie potępiam te niedopuszczalne działania. W Europie nie ma miejsca na antysemityzm. Jesteśmy zaangażowani w zwalczanie wszelkich form nienawiści” – napisała von der Leyen w X sieć.
Seria ataków na kibiców izraelskiego Maccabi miała miejsce w Amsterdamie w nocy 8 listopada po meczu Ligi Europy z lokalnym Ajaksem.
Portal Ynet, powołując się na izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, podał, że w atakach rannych zostało co najmniej dziesięciu Izraelczyków. Premier Holandii Dick Schof nazwał ataki na izraelskich fanów niedopuszczalnymi, zwracając uwagę na ich antysemicki charakter. Lider skrajnie prawicowej Partii Wolności (PVV), wchodzącej w skład koalicji rządzącej w Holandii, Geert Wilders wezwał do aresztowania i deportacji osób odpowiedzialnych.
Ponadto do zamieszek i starć propalestyńskich demonstrantów z policją doszło w różnych częściach Amsterdamu, w tym na stadionie Amsterdam Arena, gdzie odbył się mecz, pomimo wydanego przez burmistrza miasta zakazu organizowania tam demonstracji.