Proces dotyczący lekarzy oskarżonych o nieprawidłowości w leczeniu Jerzego Ziobry, ojca obecnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, wciąż stoi w miejscu. Po dwóch latach bez rozpraw, kolejne opóźnienie wynika z wysłania akt sprawy do Szwajcarii, gdzie zamówiono nową ekspertyzę wartą około 200 tys. zł. Trwająca już niemal 19 lat sprawa przyciąga uwagę opinii publicznej i wywołuje kontrowersje.

Przebieg procesu i zarzuty

Od momentu zgonu Jerzego Ziobry minęło prawie dwie dekady. Rodzina zmarłego twierdzi, że czwórka lekarzy z krakowskiej placówki popełniła błędy w leczeniu, które przyczyniły się do jego śmierci. W ciągu tych lat prokuratura dwukrotnie umarzała śledztwo, a dopiero prywatne oskarżenie wdowy i synów rozpoczęło sądowy proces.

Kluczowym dowodem w sprawie była ekspertyza przygotowana przez biegłych ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, na podstawie której sąd uniewinnił lekarzy w pierwszej instancji. Jednak rodzina Ziobrów i prokuratura zgłaszali zastrzeżenia do jakości tej opinii, zarzucając jej niedociągnięcia. Proces zyskał nową dynamikę w 2015 roku, gdy Zbigniew Ziobro objął stanowisko ministra sprawiedliwości, a do sprawy dołączyły Prokuratura Krajowa i Regionalna w Katowicach.

Szwajcarska ekspertyza i opinia obrony

W celu weryfikacji wątpliwości, prokuratura zamówiła dodatkową opinię w Centrum Uniwersyteckim Medycyny Sądowej w Lozannie, mającym doświadczenie m.in. w pracach nad ofiarami katastrofy smoleńskiej. Jednak, jak podkreślają obrońcy lekarzy, ekspertyza z Lozanny skoncentrowała się głównie na ocenie działań krakowskich lekarzy, a nie na szczegółach związanych z kosztami i prawidłowością polskiej opinii.

Mecenas Krzysztof Bachmiński, reprezentujący lekarzy, krytykuje wartość dowodową tej opinii: „Skład opiniujący nie miał odpowiednich kwalifikacji. Pominięto też przy jej wydaniu dokumentację z leczenia pacjenta przed przyjęciem do krakowskiej kliniki” – wskazuje adwokat.

Przyszłe kroki: nowa ekspertyza i koszty

Obecnie sąd odwoławczy zdecydował o zamówieniu pełniejszej wersji opinii od szwajcarskich ekspertów. Proces zamówienia tej ekspertyzy zajął blisko dwa lata, a akta sprawy dopiero teraz dotarły do Lozanny. Przewidywany termin zakończenia prac przez szwajcarskich specjalistów to luty–marzec 2025 roku. Sędzia Beata Górszczyk z Sądu Okręgowego w Krakowie potwierdza, że proces nie będzie kontynuowany do czasu uzyskania odpowiedzi z Lozanny.

Nowa ekspertyza wyceniona na 200 tys. zł (50 tys. franków szwajcarskich) wzbudza kontrowersje co do celowości ponoszenia dodatkowych kosztów. Mecenas Bachmiński zwrócił się do sądu z prośbą o zmianę decyzji i zlecenie polskim biegłym odpowiedzi na wnioski zawarte w pierwszej opinii ze Szwajcarii. „Do dziś nie mam żadnej odpowiedzi” – mówi adwokat.

Podsumowanie

Sprawa przeciwko lekarzom oskarżonym o błędy medyczne w leczeniu Jerzego Ziobry budzi coraz większe kontrowersje i ukazuje problemy z przewlekłością sądowych postępowań. Wieloletnie opóźnienia w procesie oraz wysokie koszty związane z dodatkowymi ekspertyzami rodzą pytania o skuteczność polskiego systemu sprawiedliwości oraz o motywy decyzji procesowych podejmowanych w tej sprawie.

Ekspertyza, której koszt oszacowano na 200 tys. zł, stanowi kluczowy punkt w sprawie, lecz jej wykonanie wymaga czasu, co oznacza, że proces będzie jeszcze bardziej przeciągnięty.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Polscy biegli sądowi lekarze są związani solidarnością korporacyjną i nie wolno im wydać opinii obciążającej innych lekarzy, co należy rozumieć, że jest to zinstytucjonalizowana, legalnie działająca mafia. Dlatego zamówiono opinię w Lozannie. Z drugiej strony zarówno sądy i prokuratura w tej sprawie robią wszystko aby doprowadzić do przedawnienia. Jeszcze kilka lat.
    Zamiast podniecać się sprawą ojca Ziobry zróbcie coś, a właściciele tego portalu wiedzą jak to zrobić, aby doprowadzić do skazania sprawców nadmiarowych zgonów w Polsce. Od 2017 do końca 2023 doliczyłem się 390tys nadmiarowych zgonów. Skąd ta liczba? Odpowiem jeśli przyślecie mi zapytanie na maila. Kim są sprawcy? Pomijając lata 2017-19 to są ci, co zabronili lekarzom ordynowania antybiotyków na Covida co skutkowało masowymi zgonami na bakteryjne zapalenie płuc. Fakt, że antybiotyki nie zwalczają wirusów. Ale niszczą bakterie, którym wirusy otworzyły drogę do naszych organizmów. Odkąd sięgam pamięcią (1965) z jakąkolwiek infekcją lekarze zawsze ordynowali antybiotyki. Nawet jeśli była to infekcja wirusowa w celu ochrony płuc przed bakteriami dostawałem antybiotyk. Tego zakazano i w ten sposób wykreowano nadzwyczajną skuteczność Covida.

Napisz Komentarz

Exit mobile version