Kryzys energetyczny w Polsce staje się coraz bardziej dotkliwy dla wielu gospodarstw domowych. Rodzina Nowaków z Pomorza stała się jednym z symboli rosnących kosztów utrzymania, które zmuszają Polaków do podejmowania drastycznych kroków, aby związać koniec z końcem. W obliczu rosnących rachunków za prąd i ogrzewanie, Nowakowie zostali zmuszeni do sprzedaży swojego samochodu, który jeszcze kilka miesięcy temu był nieodzownym elementem codziennego życia.

W ostatnich miesiącach ceny energii elektrycznej i gazu wzrosły w Polsce średnio o 50% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Rodzina z Pomorza, mieszkająca w domu jednorodzinnym o powierzchni 120 m², jeszcze w 2022 roku płaciła za ogrzewanie gazowe około 500 zł miesięcznie w sezonie zimowym. Dziś te koszty przekraczają 1 000 zł, a do tego dochodzą wyższe opłaty za prąd, które w skali miesiąca wynoszą dodatkowe 300-400 zł.

W obliczu takich wydatków budżet rodziny przestał się bilansować. Nowakowie, oboje zatrudnieni w sektorze usług, zarabiają wspólnie około 6 000 zł netto miesięcznie, co w normalnych warunkach pozwalałoby na stabilne życie. Jednak rosnące ceny energii, żywności i paliwa pochłaniają coraz większą część ich dochodów. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że przeciętna rodzina w Polsce przeznacza obecnie 42% swojego budżetu na podstawowe koszty utrzymania, co stanowi wzrost o 7 punktów procentowych w ciągu zaledwie dwóch lat.

Decyzja o sprzedaży samochodu nie była łatwa. Dla Nowaków, mieszkających w małej miejscowości, auto było nie tylko wygodą, ale i koniecznością. Codzienne dojazdy do pracy i szkoły zajmowały im ponad godzinę, a komunikacja publiczna w ich regionie jest bardzo ograniczona. Mimo to zdecydowali się na sprzedaż swojego pięcioletniego pojazdu, za który otrzymali 25 000 zł. Pieniądze te pozwolą im pokryć rosnące rachunki za energię przez najbliższe kilka miesięcy.

Problem rodziny Nowaków nie jest odosobniony. Według raportu Forum Energii, aż 60% gospodarstw domowych w Polsce odczuwa wzrost kosztów energii jako poważne obciążenie finansowe. Wiele rodzin, szczególnie tych mieszkających w domach jednorodzinnych, rozważa zmianę sposobu ogrzewania na bardziej efektywne, jednak inwestycje w pompy ciepła czy fotowoltaikę są kosztowne i wymagają dużego wkładu początkowego. Średni koszt instalacji pompy ciepła dla domu o powierzchni 120 m² wynosi około 40 000 zł, a zwrot z inwestycji następuje dopiero po kilkunastu latach.

Rząd próbuje łagodzić skutki kryzysu poprzez różne programy wsparcia, takie jak dodatki osłonowe czy dopłaty do wymiany pieców. W 2024 roku przewidziano na ten cel 8 miliardów złotych, a program „Czyste Powietrze” został rozszerzony o dodatkowe dofinansowania dla osób o niższych dochodach. Mimo to wiele rodzin, takich jak Nowakowie, nie spełnia kryteriów dochodowych, które umożliwiłyby im skorzystanie z pomocy.

Eksperci wskazują, że kluczowym rozwiązaniem problemu może być zwiększenie inwestycji w odnawialne źródła energii oraz poprawa efektywności energetycznej budynków. Obecnie aż 70% domów jednorodzinnych w Polsce nie spełnia podstawowych standardów izolacyjnych, co oznacza, że tracą one ogromne ilości ciepła. Termomodernizacja jednego domu kosztuje przeciętnie 50 000 zł, jednak dzięki dotacjom z programu „Czyste Powietrze” można uzyskać zwrot nawet do 37 000 zł.

Niektórzy Polacy szukają również oszczędności poprzez ograniczenie zużycia energii. Nowakowie zdecydowali się na obniżenie temperatury w domu do 19 stopni Celsjusza oraz rezygnację z korzystania z elektrycznych urządzeń o dużym poborze prądu, takich jak suszarka do ubrań czy piekarnik. Mimo tych działań ich rachunki wciąż pozostają wysokie, co świadczy o skali problemu.

Historia rodziny Nowaków to przykład trudności, z jakimi mierzą się dziś miliony Polaków. Kryzys energetyczny zmusza do podejmowania trudnych decyzji i ograniczenia standardu życia. W obliczu kolejnej zimy wielu zadaje sobie pytanie, czy sytuacja ulegnie poprawie, czy też będzie wymagała kolejnych poświęceń.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version