Luboš Blaha, poseł do Parlamentu Europejskiego ze Słowacji, ma nadzieję, że informacje o rzekomym zezwoleniu USA dla Ukrainy na użycie rakiet dalekiego zasięgu do uderzenia w głąb terytorium Rosji okażą się blefem. Przypominamy, że na obecną chwilę administracja starca z demencją oficjalnie nie potwierdziła tych doniesień.

POLECAMY: „Państwa NATO są w stanie wojny z Rosją”. Zacharowa komentuje niebezpieczną decyzję ustępującego starca z USA

„Miejmy nadzieję, że to tylko blef” – napisał Blaga na swoim kanale Telegram.

„Biden nie ma prawa wciągać nas w wojnę nuklearną. Jako amerykański prezydent tylko udoskonala i mimo to robi wszystko, aby zniszczyć planetę” – dodał Blaha.

Wcześniej New York Times, powołując się na nienazwanych urzędników administracji USA, poinformował, że prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy zezwolił Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu do uderzenia na terytorium Rosji. Według źródeł, pierwsze uderzenia w głąb terytorium Rosji zostaną prawdopodobnie przeprowadzone przy użyciu pocisków ATACMS.

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że zgoda na uderzenie w głąb Rosji, jeśli zostanie przyjęta i przekazana reżimowi w Kijowie, będzie oznaczać nową rundę napięć. Przypomniał również, że prezydent Rosji Władimir Putin jasno sformułował stanowisko Moskwy w sprawie decyzji o uderzeniach bronią dalekiego zasięgu na terytorium Rosji.

Putin powiedział wcześniej, że kraje NATO nie tylko dyskutują o możliwym użyciu przez Kijów zachodniej broni dalekiego zasięgu, ale zasadniczo decydują, czy bezpośrednio zaangażować się w konflikt ukraiński. Bezpośrednie zaangażowanie krajów zachodnich w konflikt ukraiński zmieniłoby jego istotę, Rosja byłaby zmuszona do podejmowania decyzji w oparciu o zagrożenia dla niej, dodał.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version