12 listopada 2024 roku doszło do nietypowego zatrzymania w warszawskiej dzielnicy Wawer. Przechodnie, widząc mężczyznę leżącego na trawniku przy ulicy Lucerny, wezwali pogotowie ratunkowe. Z pozoru prosta interwencja okazała się kluczowa w ustaleniu tożsamości i zatrzymaniu poszukiwanego przez prokuraturę obywatela Ukrainy.

Obywatelska reakcja: początek niecodziennej historii

Zaniepokojeni widokiem mężczyzny leżącego na trawniku, przechodnie zdecydowali się zadzwonić pod numer alarmowy. Na miejsce szybko dotarła karetka pogotowia, jednak ratownicy medyczni po krótkim badaniu wykluczyli jakiekolwiek poważne problemy zdrowotne. Stwierdzono jedynie, że mężczyzna znajdował się pod silnym wpływem alkoholu. Zgodnie z procedurami, zdecydowano o przewiezieniu go do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych (SOdON).

Kluczowa rola strażników miejskich i policji

Podczas interwencji ratownicy zwrócili się o pomoc do strażników miejskich, ponieważ mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów tożsamości. Dzięki współpracy z policjantami z lokalnego komisariatu udało się ustalić, kim jest zatrzymany. Okazał się nim 51-letni obywatel Ukrainy, który ostatnio zamieszkiwał w Piastowie.

Poszukiwany przez prokuraturę w Gnieźnie

Weryfikacja danych ujawniła, że mężczyzna jest poszukiwany przez prokuraturę w Gnieźnie. Powody tego poszukiwania nie zostały ujawnione, jednak na mocy obowiązujących przepisów, po wytrzeźwieniu miał zostać przekazany w ręce policji. Tymczasowo trafił do SOdON, gdzie zapewniono mu odpowiednie warunki do wytrzeźwienia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version