Francja, jeden z europejskich liderów w promocji pojazdów elektrycznych (EV), od 2024 roku planuje znieść tzw. „premię przeliczeniową”. Ten popularny mechanizm zachęcał kierowców do wymiany starych samochodów spalinowych na modele elektryczne. Mimo tej zmiany władze nie wycofują się z dotacji dla „elektryków”, ale kierują uwagę na inne rozwiązania, takie jak „premia ekologiczna” i „leasing socjalny”. Jakie będą konsekwencje tej decyzji dla właścicieli pojazdów i rynku samochodowego?


Czym była „premia przeliczeniowa”?

„Premia przeliczeniowa” (fr. prime à la conversion) to mechanizm finansowy, który wspierał właścicieli starych samochodów benzynowych i diesla w ich wymianie na bardziej ekologiczne modele. System był zależny od dochodów i oferował:

  • 5 000 euro – przy wymianie na samochód elektryczny,
  • 3 000 euro – przy wymianie na nowszy model benzynowy.

Dzięki temu wsparciu, w 2024 roku skorzysta z programu jeszcze około 45 000 osób. Jednak od 2025 roku „premia przeliczeniowa” odejdzie w zapomnienie, a środki publiczne zostaną przekierowane na inne formy wsparcia ekologizacji transportu.


Nowe kierunki wsparcia: „premia ekologiczna” i „leasing socjalny”

Premier Michel Barnier zapowiedział uproszczenie systemu wsparcia dla floty ekologicznych pojazdów we Francji. Obecnie w kraju funkcjonują trzy kluczowe programy:

  1. Leasing socjalny
    Uruchomiony na początku 2024 roku z inicjatywy Emmanuela Macrona, ten program umożliwia gospodarstwom domowym o niskich dochodach wynajem pojazdu elektrycznego za 100 euro miesięcznie.
  2. Premia ekologiczna
    To dotacja na zakup samochodów elektrycznych, która wynosi od 4 000 euro do 7 000 euro, w zależności od dochodów kupującego.
  3. Premia przeliczeniowa (likwidowana w 2025 roku).

Zmiany w budżecie: mniej pieniędzy na wsparcie „elektryków”

Francuski rząd planuje ograniczyć wydatki na wsparcie „elektryków”. W 2025 roku na „leasing socjalny” i „premię ekologiczną” przeznaczony zostanie zaledwie 1 miliard euro. W porównaniu do wcześniejszych lat, to znacznie mniej. Producenci samochodów już teraz ostrzegają, że może to wpłynąć na spadek sprzedaży pojazdów elektrycznych.


Konsument kontra ekologia: spadający popyt na „elektryki”

Mimo rządowych dotacji zainteresowanie samochodami elektrycznymi we Francji zaczyna słabnąć. Klienci coraz częściej dostrzegają ich niepraktyczność, zwłaszcza w kontekście:

  • ograniczonego zasięgu,
  • braku odpowiedniej infrastruktury ładowania,
  • wysokich cen zakupu, nawet po uwzględnieniu dotacji.

Wpływ na transport: więcej regulacji i opłat

Francuski rząd, rezygnując z części dotacji, równocześnie wprowadza nowe obciążenia finansowe dla użytkowników transportu spalinowego. Wśród nich znajdują się:

  • wyższe mandaty,
  • nowe podatki od „zanieczyszczającego transportu”,
  • podwyżki cen biletów lotniczych,
  • dodatkowe opłaty za parkowanie pojazdów typu SUV.

Czy zmiany we Francji wpłyną na inne kraje?

Francja, jako pionier w promowaniu ekologicznego transportu, może wyznaczyć trend dla innych państw. Rezygnacja z „premii przeliczeniowej” na rzecz bardziej ukierunkowanych dotacji może stać się przykładem, jak ograniczać wydatki publiczne przy jednoczesnym wsparciu transformacji ekologicznej.


Podsumowanie

Francuska decyzja o rezygnacji z „premii przeliczeniowej” oznacza zmiany zarówno dla kierowców, jak i dla rynku motoryzacyjnego. Chociaż wciąż dostępne są alternatywne formy wsparcia, takie jak „leasing socjalny” i „premia ekologiczna”, malejące budżety na dotacje mogą spowolnić rozwój rynku pojazdów elektrycznych.

Wobec rosnących opłat i podatków związanych z transportem spalinowym, przyszłość rynku EV we Francji będzie zależała od reakcji konsumentów oraz dalszych działań rządu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version