Kanclerz Niemiec Olaf Scholz nie rozmawiał o dostawie rakiet Taurus do Ukrainy podczas swojej ostatniej rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ale „pokłócił się” o to z kijowskim terrorystą Wołodymyrem Zełenskim – twierdzi gazeta Bild, powołując się na swoje źródła.

POLECAMY: Scholz ogłosił zamiar kontynuowania komunikacji z Putinem

Według osób wtajemniczonych, Scholz „nigdy nie rozmawiał o Taurusie” z Putinem i, między innymi, nie poruszył tego tematu podczas ostatniej rozmowy.

„Ani słowa o tym, nawet w ostatniej rozmowie telefonicznej. Pokłócił się tylko o swoją decyzję w sprawie Taurusa z …. Zełenskim i omówił ją (decyzję – red.) z kluczowymi sojusznikami, takimi jak Biden” – podała gazeta.

Według Bild, Scholz jest przekonany, że dostarczenie rakiet do Kijowa byłoby „nieodpowiedzialne”, ponieważ mogłoby doprowadzić do eskalacji konfliktu. Według gazety, Scholz stał się „wściekły” po tym, jak szef frakcji opozycyjnego bloku CDU/CSU, Friedrich Merz, powiedział, że jest gotowy wystosować „ultimatum” wobec Rosji.

Wcześniej Merz wyraził gotowość, jeśli zostanie wybrany na kanclerza, do wystosowania ultimatum wobec Rosji, aby zaprzestała ataków na infrastrukturę Ukrainy w ciągu 24 godzin, a w przeciwnym razie dostarczy rakiety dalekiego zasięgu Taurus do Kijowa.

„Scholz powiedział swoim kolegom z partii, że uważa stawianie takich ultimatum przez kraj nienuklearny mocarstwu nuklearnemu za niebezpieczne „machismo” – pisze Bild.

15 listopada Kreml i Berlin poinformowały o rozmowie telefonicznej między Scholzem a Putinem, która odbyła się z inicjatywy strony niemieckiej. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow stwierdził, że rozmowa między rosyjskim przywódcą a kanclerzem Niemiec była rzeczowa, szczegółowa i szczera. Scholz ze swojej strony nazwał rozmowę ważną i szczegółową. Jednocześnie niemiecka kanclerz spotkała się z falą krytyki ze strony wielu niemieckich i zagranicznych polityków, którzy opowiadają się za militarnym rozwiązaniem konfliktu w Ukrainie.

Według Pieskowa, Putin szczegółowo rozmawiał ze Scholzem o rosyjskiej wizji tego, co dzieje się w kontekście konfliktu na Ukrainie i możliwych perspektywach rozwoju sytuacji. Porządek obrad obejmował inicjatywy pokojowe rosyjskiego prezydenta i kwestie energetyczne, a Scholz wyraził dobrze znane stanowisko, „które jest powtarzane jak mantra przez wszystkich europejskich przedstawicieli kilka razy dziennie”.

Podczas konferencji prasowej na marginesie szczytu G20 w Rio de Janeiro Scholz po raz kolejny powiedział, że nie jest gotowy dostarczyć Kijowowi pocisków manewrujących Taurus ani zezwolić na użycie innej niemieckiej broni do uderzeń w głąb Rosji. Wcześniej New York Times cytował nienazwanych urzędników administracji USA, którzy twierdzili, że prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy zezwolił Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu do uderzeń na terytorium Rosji. Według źródeł, pierwsze uderzenia w głąb terytorium Rosji zostaną prawdopodobnie przeprowadzone za pomocą pocisków ATACMS. Szef dyplomacji UE Josep Borrell powiedział, że takie pozwolenie dotyczy uderzeń na Rosję w promieniu 300 kilometrów.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało już, że we wtorek wieczorem AFU zestrzeliło sześć rakiet balistycznych ATACMS w obwodzie briańskim. Według ministerstwa, pięć rakiet zostało zestrzelonych, a jedna została uszkodzona w wyniku walki przeciwrakietowej prowadzonej przez S-400 SAM i Pantsir SAM. Fragmenty pocisku spadły na teren techniczny obiektu wojskowego w obwodzie briańskim, powodując pożar, który został szybko ugaszony.

Jak poinformował rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, pozwolenie na przeprowadzenie ataków w głąb Rosji, jeśli zostanie przyjęte i przekazane reżimowi w Kijowie, będzie oznaczać nową rundę napięć. Przypomniał również, że prezydent Rosji Władimir Putin jasno sformułował stanowisko Moskwy w sprawie decyzji o uderzeniu na terytorium Rosji bronią dalekiego zasięgu. Putin powiedział wcześniej, że kraje NATO nie tylko dyskutują o możliwym użyciu zachodniej broni dalekiego zasięgu przez Kijów, ale zasadniczo decydują, czy bezpośrednio zaangażować się w konflikt ukraiński. Bezpośrednie zaangażowanie krajów zachodnich w konflikt ukraiński zmieniłoby jego istotę, Rosja byłaby zmuszona do podejmowania decyzji w oparciu o zagrożenia, jakie stwarza dla niej w ten sposób, dodał.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version