W środę Sąd Najwyższy (SN) niespodziewanie odmówił podjęcia uchwały w sprawie legalności powołania Dariusza Korneluka oraz Jacka Bilewicza na stanowiska w Prokuraturze Krajowej. Decyzja ta zaskoczyła opinię publiczną i podkreśliła złożoność oraz kontrowersyjność problematyki dotyczącej polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Dlaczego Sąd Najwyższy nie podjął uchwały?
Sędziowie Izby Karnej Sądu Najwyższego mieli rozpatrzyć dwa pytania prawne skierowane przez Sąd Apelacyjny w Warszawie. Dotyczyły one istotnych kwestii związanych z funkcjonowaniem Prokuratury Krajowej:
- Legalność powołania Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego.
- Prawidłowość wcześniejszego powołania Jacka Bilewicza jako pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego.
Mimo oczekiwań, sędziowie odmówili zajęcia się sprawą. Jak wyjaśnił sędzia Wiesław Kozielewicz, przesłane pytania nie spełniały wymogów formalnych. – „Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest rozstrzyganie konkretnych kazusów czy udzielanie porad sądom,” tłumaczył. Dodał również, że rolą sądu jest działanie w granicach określonych prawem, a skierowane pytania wykraczały poza te ramy.
Kontrowersje wokół zmian w wymiarze sprawiedliwości
Sprawa Korneluka i Bilewicza ponownie zwraca uwagę na problematyczne zmiany w polskim systemie sądownictwa i prokuratury wprowadzone po 2017 roku. Procedury dotyczące powoływania sędziów oraz prokuratorów, przeprowadzane przez zreformowaną Krajową Radę Sądownictwa, budzą szerokie kontrowersje zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej.
Sędziowie zajmujący się sprawą Korneluka i Bilewicza – prezes Izby Karnej SN Zbigniew Kapiński, Marek Siwek oraz Igor Zgoliński – zostali powołani do Sądu Najwyższego właśnie w procedurach po 2017 roku, co samo w sobie jest przedmiotem krytyki i analiz prawnych.
Co dalej?
Decyzja Sądu Najwyższego o odmowie podjęcia uchwały nie kończy sprawy legalności powołania prokuratorów. Wywołuje jednak szereg pytań o interpretację prawa i sposób funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ostateczne rozstrzygnięcia prawne w tego typu sprawach mogą zapaść dopiero po dalszych analizach prawnych lub w wyniku potencjalnych zmian legislacyjnych.
Podsumowanie
Odmowa podjęcia uchwały przez Sąd Najwyższy w sprawie Korneluka i Bilewicza to kolejny epizod w sporach dotyczących zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości. Jak zauważył sędzia Kozielewicz, decyzja SN nie oznacza rozstrzygnięcia, ale wyznacza granice, w których sąd może działać.