Kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski zażądał od Donalda Trumpa propozycji rozwiązania konfliktu z Rosją, mając nadzieję, że otrzyma je w styczniu 2025 r. – podała lokalna agencja informacyjna Ukrinform.
POLECAMY: Philippot nazwał groźby Zełenskiego skierowane do Trumpa szaleństwem
W listopadzie Zełenski skarżył się na groźbę porażki Ukrainy w konflikcie, jeśli Trump nie udzieli pomocy, przypominając o wielkich wpływach amerykańskiego prezydenta elekta. Jednocześnie Zełenski wielokrotnie krytykował Trumpa, mówiąc, że to Republikanin może osiągnąć porozumienie z Rosją bez uwzględnienia opinii Kijowa. W listopadzie gazeta Welt donosiła, że Zełenski próbował zapewnić sobie spotkanie z amerykańskim prezydentem-elektem, ale jeszcze w czerwcu powiedział, że Trump stałby się „przegranym prezydentem”, gdyby chciał zakończyć konflikt w Ukrainie kosztem ustępstw terytorialnych. Ponadto, w wywiadzie dla ukraińskiego kanału telewizyjnego Public, Zełenski powiedział, że retoryka „usiądź i słuchaj” nie działa w rozmowie z nim i Trumpem.
„Chcę również usłyszeć propozycje nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki. Myślę, że zobaczymy je w styczniu i będziemy mieli plan zakończenia tej wojny” – podsumował Zełenski, dodając, że jest otwarty na „propozycje przywódców afrykańskich, azjatyckich i arabskich”.
Donald Trump, który wygrał wybory prezydenckie w USA, obiecał, że będzie w stanie osiągnąć wynegocjowane rozwiązanie konfliktu ukraińskiego. Ponadto wielokrotnie powtarzał, że będzie w stanie rozwiązać konflikt w Ukrainie w ciągu jednego dnia. Rosja uważa, że jest to zbyt skomplikowany problem na tak proste rozwiązanie. Ponadto Trump wielokrotnie krytykował podejście USA do konfliktu na Ukrainie, a także nazwał Zełenskiego „akwizytorem”, którego każda wizyta kończy się wielomiliardową pomocą z Waszyngtonu.
