Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) zwróciła uwagę na problematyczne zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia do projektu nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Zdaniem FPP, autopoprawka całkowicie zmienia pierwotny zakres projektu, nakładając nowe obowiązki na instytucje państwowe oraz przedsiębiorców.
POLECAMY: „Różka nie pomogła?”. Leszczyna oskarża PiS o sprywatyzowanie służby zdrowia
Przewodniczący FPP Marek Kowalski wystosował list do szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Macieja Berka, w którym zaapelował o ponowne konsultacje społeczne i zapewnienie transparentności procesu legislacyjnego.
Konsultacje z Hołownią i nagła autopoprawka
24 listopada przedstawiciele Rady Dialogu Społecznego spotkali się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, aby omówić potrzebę usprawnienia procesu legislacyjnego oraz zapewnienia szerokich konsultacji. Trzy dni później Ministerstwo Zdrowia przedstawiło autopoprawkę do rządowego projektu ustawy (UD86), która – według FPP – znaczną mierą narusza zasady legislacji w Polsce.
Wprowadzone zmiany rozszerzają pierwotny zakres projektu o nowe regulacje dotyczące m.in. woreczków nikotynowych. „Proponowane zmiany nie odnoszą się do innych ustaw, które musiałyby zostać zmodyfikowane, aby akt prawny mógł wejść w życie. Takie podejście spowoduje chaos regulacyjny” – podkreśla Kowalski w liście do ministra Berka.
Apel o przejrzystość legislacyjną
Federacja wskazuje, że autopoprawka nie została skonsultowana z Radą Dialogu Społecznego ani z innymi stronami społecznymi. Zdaniem przewodniczącego FPP, pozostawienie jedynie trzech dni na odniesienie się do tak istotnych zmian narusza zasady transparentności legislacyjnej. „Ciężar konsekwencji takiego trybu obciąży Komitet Stały Rady Ministrów, co w oczach Federacji wydaje się niewłaściwe” – zaznacza Kowalski.
Problemy z notyfikacją w Komisji Europejskiej
Autopoprawka obejmuje m.in. zakaz sprzedaży woreczków nikotynowych o zapachach innych niż tytoniowe. Federacja zwraca uwagę, że takie przepisy wymagają notyfikacji w Komisji Europejskiej. Brak notyfikacji może skutkować naruszeniem traktatowych zasad swobody przepływu towarów i świadczenia usług. „W przypadku pominięcia notyfikacji zainteresowane podmioty mogą dochodzić swoich praw przed sądem krajowym” – przypomina Kowalski.
Orzecznictwo TSUE jako ostrzeżenie
Przewodniczący FPP przywołuje kluczowe orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z kwietnia 1996 r. (sprawa C-194/94 CIA Security), które ustanowiło, że przepisy techniczne niezgłoszone do notyfikacji w UE nie mają mocy wiążącej. „Sądy krajowe powinny odmówić zastosowania takiego przepisu” – zwraca uwagę Kowalski.
Apel o ponowne konsultacje
Federacja Przedsiębiorców Polskich wzywa Ministerstwo Zdrowia do ponownego zaopiniowania projektu wraz z autopoprawką oraz przeprowadzenia konsultacji publicznych. „Brak odpowiednich konsultacji może skutkować chaosem prawnym i utratą zaufania do polskiego procesu legislacyjnego” – podsumowuje Kowalski.
FPP apeluje o współpracę z instytucjami takimi jak Krajowa Administracja Skarbowa, Inspekcja Handlowa czy Biuro do Spraw Substancji Chemicznych, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji i zapewnić zgodność z prawem krajowym i unijnym.