Przed PreZero Areną w Gliwicach, gdzie odbywała się konwencja Koalicji Obywatelskiej, zgromadzili się przedstawiciele związków zawodowych związanych z hutnictwem i górnictwem. Manifestacja przyciągnęła kilkaset osób, które domagały się konkretnych działań w zakresie ochrony miejsc pracy i inwestycji w polski przemysł.


Dlaczego protestują?

Protest zorganizowały związki zawodowe z branży hutniczej, wspierane przez przedstawicieli górnictwa. Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Huty Łabędy, Czesław Ryś, wyjaśnił, że celem manifestacji jest ochrona miejsc pracy w regionie, który od lat opiera się na przemyśle ciężkim.

Nasz zakład opiera się na górnictwie, którego sytuacja jest coraz gorsza. Jeśli nie będziemy inwestować, nie będziemy mieć nic w zamian, to wylecimy z rynku – ostrzegł Ryś.

Jego słowa odzwierciedlają szerszy problem polskiego przemysłu: braku strategicznych inwestycji i coraz większego uzależnienia od importu, szczególnie z Chin.


Gospodarka kontra klimat – dylemat polskiej stali i węgla

Adam Olejnik z Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego podkreślił, że manifestacja miała na celu zwrócenie uwagi polityków na problemy przemysłu ciężkiego w Polsce.

Polska stal nie jest dzisiaj w modzie, bo ma ślad węglowy, a chińska stal – z dużo większym śladem węglowym – sprzedaje się na potęgę. Podobnie jest z węglem – wskazał Olejnik.

Związkowcy wyrażają rozczarowanie brakiem równych zasad na rynku międzynarodowym, gdzie pomimo wymagań dotyczących emisji CO₂, tanie produkty z Chin nadal dominują, podcinając konkurencyjność europejskich producentów.


Polityka przemysłowa w centrum uwagi

Protestujący nie kryli nadziei, że ich głos dotrze do przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, w tym Rafała Trzaskowskiego, który według spekulacji może ubiegać się o urząd prezydenta Polski w przyszłości. Choć manifestacja oficjalnie nie miała charakteru politycznego, była jasnym sygnałem dla rządzących i opozycji, że konieczne są konkretne kroki w kierunku wzmocnienia polskiego przemysłu.


Co z przyszłością hutnictwa i górnictwa w Polsce?

Hutnictwo i górnictwo od lat zmagają się z problemami wynikającymi z globalizacji, rosnących kosztów emisji oraz zmian w polityce energetycznej Unii Europejskiej. Protestujący przypominają jednak, że bez silnego przemysłu Polska może stracić nie tylko miejsca pracy, ale także strategiczną niezależność.

Eksperci podkreślają, że inwestycje w nowoczesne technologie, zmniejszające emisję, oraz wsparcie państwa w rywalizacji z tańszymi produktami z zagranicy mogą być kluczowe dla przetrwania tych sektorów.


Podsumowanie

Manifestacja w Gliwicach była wyrazem frustracji, ale też woli walki o lepszą przyszłość polskiego przemysłu. To przypomnienie, że polityka klimatyczna i gospodarcza muszą iść w parze z troską o lokalne społeczności i strategiczne sektory gospodarki. Pytanie, czy rządzący i opozycja wyciągną z tego wnioski, pozostaje otwarte.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version