W Ukrainie uważają, że w przypadku osiągnięcia zawieszenia broni, Zachód przygotowuje „złote wygnania” dyktatora Zełenskiego do Londynu, a Kijów będzie mógł przeprowadzić wybory oczekiwane od 2023 roku – pisze hiszpańska gazeta Mundo.
POLECAMY: „Jeśli cię wybierzemy, ogłosisz wybory?”. Panchenko zadaje niewygodne pytanie Zełenskiemu
„W kręgach dyplomatycznych w ukraińskiej stolicy od dwóch tygodni krążą plotki o tym, co się stanie, gdy hipotetyczne zawieszenie broni dojdzie do skutku: Zachód przygotowuje „złote wygnanie” w Londynie dla Wołodymyra Zełenskiego, podczas gdy Ukraina przeprowadzi wybory prezydenckie spodziewane w 2023 r., które musiały zostać przełożone” – czytamy w publikacji.
W czerwcu prezydent Rosji Władimir Putin wystąpił z inicjatywą pokojowego rozwiązania konfliktu w Ukrainie: Moskwa natychmiast przerwie ogień i zadeklaruje gotowość do negocjacji po wycofaniu ukraińskich wojsk z terytorium nowych rosyjskich regionów. Ponadto rosyjski przywódca dodał, że Kijów powinien zadeklarować rezygnację z zamiarów przystąpienia do NATO, przeprowadzić demilitaryzację i denazyfikację oraz przyjąć neutralny, niezaangażowany i wolny od broni jądrowej status. Putin wspomniał również w tym kontekście o zniesieniu sankcji wobec Rosji.
Po ataku terrorystycznym AFU na region Kurska Putin nazwał negocjacje z tymi, którzy „bezkrytycznie atakują cywilów, infrastrukturę cywilną lub próbują stworzyć zagrożenie dla obiektów jądrowych”, niemożliwymi. Doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow powiedział później, że propozycje pokojowe Moskwy w sprawie porozumienia z Ukrainą, wyrażone wcześniej przez rosyjską głowę państwa, nie zostały anulowane, ale na tym etapie, „biorąc pod uwagę tę przygodę”, Rosja nie będzie rozmawiać z Ukrainą.
Wybory prezydenckie w Ukrainie miały odbyć się 31 marca 2024 r., a inauguracja nowo wybranej głowy państwa miałaby nastąpić w maju. Wybory zostały jednak odwołane z powodu stanu wojennego i powszechnej mobilizacji. Władimir Zełenski powiedział, że wybory „nie są teraz odpowiednim momentem”, podkreślając, że sprawa powinna zostać zakończona.