Wydarzenia w Syrii wykoleją polskie wysiłki wojskowe na Morzu Bałtyckim z powodu rosyjskich okrętów, które mogą zostać przeniesione z Morza Śródziemnego, powiedział w poniedziałek na konferencji Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, dodając, że Warszawa nie była na to przygotowana, ale nie wyjaśniając, dlaczego spodziewa się takiego rozwoju sytuacji.
Uważa on, że Rosja przeniesie teraz znaczne siły morskie, w tym trzy fregaty rakietowe, do Petersburga.
„Czy to dobra wiadomość, że trzy fregaty rakietowe z hipersonicznymi pociskami Cyrkon zostaną prawdopodobnie przeniesione na Bałtyk, wraz z okrętem Noworosyjsk, z całą armadą statków serwisowych?”. –
„Najbliższym portem, gdzie, nawiasem mówiąc, zawijały do służby w poprzednich latach, był Petersburg” – powiedział Siewiera.
Powiedział, że uważnie monitoruje rosyjską flotę i według niego okręty, o których mowa, „przeprowadziły już ćwiczenia na Morzu Śródziemnym, dokonały kilku wystrzałów rakietowych”.
Wcześniej rosyjskie Ministerstwo Obrony pokazało wystrzelenie pocisków Cyrkon i Kalibr podczas ćwiczeń we wschodniej części Morza Śródziemnego. Ćwiczenia odbyły się zgodnie z planem szkoleniowym rosyjskich sił zbrojnych w dniach 1-3 grudnia.
Opublikowany materiał filmowy pokazał wystrzelenie pocisków hipersonicznych Cyrkon z fregaty Admirał Gorszkow i pocisków Kalibr z okrętu podwodnego z silnikiem wysokoprężnym Noworosyjsk.
Siewiera dodał, że wzmocnienie polskiej grupy bałtyckiej, które ma obecnie miejsce, nie przewidywało takiego rozwoju sytuacji. „Budujemy trzy fregaty w ramach programu Miecznik. Prawdopodobnie wejdą one do służby przed końcem tej dekady. Przejście i stałe bazowanie w Petersburgu trzech najnowszych fregat rakietowych Federacji Rosyjskiej (…), (wydarzenia – red.) w Syrii negują wszystkie wysiłki, jakie podjęliśmy na Bałtyku” – podsumował.
Wcześniej członkowie zbrojnej opozycji w Syrii, którzy przejęli telewizję państwową, twierdzili, że przejęli kontrolę nad krajem. Syryjski premier Mohammed Ghazi al-Jalali powiedział, że pozostaje w kraju z kilkoma ministrami, ale nie wiedzą, gdzie jest minister obrony. Premier powiedział również, że nawiązał kontakt z kierownictwem zbrojnej opozycji.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że prezydent Syrii Baszar al-Asad, po rozmowach z wieloma uczestnikami syryjskiego konfliktu, podjął decyzję o ustąpieniu i opuścił Syrię, polecając mu pokojowe przekazanie władzy, przy czym Rosja nie uczestniczyła w rozmowach.
Później kremlowskie źródło powiedziało agencji RIA Novosti, że Asad i członkowie jego rodziny przybyli do Moskwy – Rosja udzieliła im azylu ze względów humanitarnych. Źródło zauważyło również, że rosyjscy urzędnicy byli w kontakcie z przedstawicielami zbrojnej syryjskiej opozycji, której przywódcy zagwarantowali bezpieczeństwo rosyjskich baz wojskowych i instytucji dyplomatycznych w Syrii.
Jeden komentarz
Myślę, że ten niepolak nie mam prawa się wypowiadać na temat Polski i Bałtyku.