Polski Komitet Olimpijski (PKOl) oficjalnie zarekomendował prezydenta Andrzeja Dudę na stanowisko członka rzeczywistego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Sekretarz generalny PKOl, Marek Pałus, potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że nie chodzi o funkcję honorową, lecz rzeczywistą. Decyzja ta wywołała liczne komentarze i interpretacje w przestrzeni publicznej.
POLECAMY: Międzynarodowe stanowisko dla Andrzeja Dudy coraz bliżej?
PKOl popiera Prezydenta RP
Zarząd PKOl w czwartek podjął uchwałę, która ma na celu zgłoszenie prezydenta Andrzeja Dudy jako kandydata na członka rzeczywistego MKOl. Prezes PKOl, Radosław Piesiewicz, w swoich wypowiedziach podkreślał zaangażowanie prezydenta Dudy w propagowanie idei olimpijskich oraz jego oddanie wartościom olimpizmu.
Jednak doradca prezydenta RP, Łukasz Rzepecki, podczas rozmowy w Polsat News dodał element zamieszania. Według jego słów, prezydent miałby być kandydatem na członka honorowego, a nie rzeczywistego MKOl. Sprzeczne informacje rozwiał członek zarządu PKOl, Zenon Dagiel, który wyjaśnił, że status honorowy przysługuje osobom zasłużonym w strukturach MKOl po zakończeniu aktywnej działalności.
Donald Tusk: Krytyka i sugerowane konsekwencje
Do sprawy odnósł się premier Donald Tusk, który w sobotni wieczór zamieścił wpis na platformie X (dawniej Twitter). W swojej wypowiedzi stwierdził:
„Źli ludzie najwyraźniej wmanewrowali pana prezydenta w tę olimpijską awanturę. Kiedy tylko się zorientuje, że zajął miejsce medalistce olimpijskiej, od lat aktywnej w MKOl, szanowanej i kompetentnej, z pewnością podejmie właściwą decyzję” – napisał Tusk
Tusk nawiązał do obecnej polskiej członkini MKOl, Mai Włoszczowskiej, która w sierpniu 2021 roku została wybrana do Komisji Zawodniczej MKOl podczas igrzysk w Tokio. Jej kadencja, trwająca siedem lat, daje jej automatyczny status członka MKOl. Warto podkreślić, że ostatnim rzeczywistym polskim członkiem MKOl była legendarna Irena Szewińska, która sprawowała tę funkcję od 1998 roku do swojej śmierci w 2018 roku.
Formalności i Perspektywy
Druga kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się w sierpniu 2025 roku. Wśród najbliższych sesji MKOl, na których mogłoby dojść do ewentualnego wyboru nowego członka, wymienia się spotkanie w Grecji w marcu 2025 roku oraz sesję zaplanowaną na luty 2026 roku w Mediolanie, towarzyszącą zimowym igrzyskom olimpijskim.
W strukturach MKOl obecnie zasiada 111 członków, podczas gdy maksymalna liczba wynosi 115. Członkowie są wybierani na ośmioletnią kadencję z możliwością odnowienia. Regulamin MKOl określa też wiek, w jakim można sprawować tę funkcję – osoby wybrane po 1999 roku mogą pełnić ją do 70. roku życia.
Wśród 115 miejsc w MKOl:
- 70 przypada członkom niezwiązanym z żadnymi stanowiskami,
- 15 reprezentuje zawodników,
- 15 pochodzi z światowych federacji sportowych,
- 15 wywodzi się z narodowych komitetów olimpijskich lub ich kontynentalnych struktur.
Podsumowanie
Rekomendacja prezydenta Andrzeja Dudy na członka rzeczywistego MKOl wzbudza szeroką dyskusję, zarówno w kraju, jak i w kręgach sportowych. Wybór ten jest kolejnym krokiem w budowaniu obecności Polski w strukturach międzynarodowych, jednak rodzi pytania o potencjalny konflikt z funkcjonowaniem obecnej polskiej przedstawicielki w MKOl, Mai Włoszczowskiej. Decyzja należy teraz do struktur MKOl, a także do samego prezydenta, którego mandat kończy się w przyszłym roku.