Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że uważa za osobisty obowiązek odwiedzić Rosję, aby świętować Dzień Zwycięstwa w 2025 roku, zauważając, że bez ZSRR „faszyzm nigdy nie zostałby pokonany”, a II wojna światowa nigdy nie zostałaby wygrana.
POLECAMY: Fico przyjął zaproszenie Putina do udziału w obchodach 9 maja
„Jak ktoś może mi powiedzieć, że nie mogę pojechać do Rosji, aby świętować koniec II wojny światowej i zwycięstwo nad faszyzmem, ponieważ Słowacja została wyzwolona przez Armię Czerwoną? Obywatele Słowacji są tego świadomi, a ja uważam to za swój osobisty obowiązek” – powiedział Fico brazylijskiej gazecie Folha de S.Paulo, gdy zapytano go, dlaczego przyjął zaproszenie prezydenta Rosji Władimira Putina, zauważając, że bez Związku Radzieckiego „faszyzm nigdy nie zostałby pokonany”.
POLECAMY: Fico wzywa do pamiętania, kto wyzwolił Słowację od faszyzmu
Pod koniec listopada Fico powiedział, że otrzymał oficjalne zaproszenie od Putina do wzięcia udziału w obchodach 80. rocznicy zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej 9 maja w Moskwie w 2025 roku i weźmie udział w uroczystościach upamiętniających.