Nowe badanie sugeruje, że ludzie mogą przyczyniać się do globalnego ocieplenia poprzez oddychanie. Warto postawić w tym miejscu pytanie kiedy świry z eurokołchoz, na których czele stoi hitlerówka von der Leyen, postanowi opodatkować oddech, powołując się na te durne badania.

„Wydychany przez człowieka oddech może zawierać niewielkie, podwyższone stężenia metanu (CH4) i podtlenku azotu (N2O), które przyczyniają się do globalnego ocieplenia” – wynika z badań opublikowanych w zeszłym tygodniu w brytyjskim czasopiśmie PLOS.

Jak podano w raporcie, metan i podtlenek azotu wydychane przez ludzi stanowią około 0,1 emisji gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii.

Gazy te powstają oprócz dwutlenku węgla wydychanego przez człowieka.

W badaniu, którym kierował dr Nicholas Cowan z brytyjskiego Centrum Ekologii i Hydrologii, wzięło udział 104 dorosłych ochotników. Odkryto, że każdy z nich wydychał podtlenek azotu, natomiast 31 procent z nich wydychało metan.

Badanie wykazało, że osoby, które nie wydychały metanu w wydychanym powietrzu, prawdopodobnie i tak uwalniały gaz zwany „wzdęciami jonowymi”, mając na myśli odbijanie się i wzdęcia.

„W tym badaniu podajemy jedynie dane dotyczące emisji w wydychanym powietrzu, a emisje gazów jelitowych prawdopodobnie znacznie zwiększają te wartości, choć w żadnej literaturze nie opisano tych emisji u osób w Wielkiej Brytanii” – napisał zespół badawczy.

„Zakładając, że zwierzęta gospodarskie i dzikie również wydychają N2O, w Wielkiej Brytanii może istnieć niewielkie, ale znaczące, nieujawnione źródło emisji N2O, które może odpowiadać za ponad 1% emisji w skali kraju” – dodali.

Stężenia gazów w badanych próbkach pozwoliły badaczom oszacować, że ludzki oddech odpowiada za 0,05 proc. emisji metanu i 0,1 proc. emisji podtlenku azotu w Wielkiej Brytanii.

Badanie nie wykazało związku między wydychanymi gazami a dietą.

„Wzrost stężenia CH4 i N2O w oddechu wegetarian i konsumentów mięsa jest podobny pod względem wielkości” – powiedzieli badacze. „Na podstawie tych wyników możemy stwierdzić, że przy szacowaniu emisji z populacji w Wielkiej Brytanii dieta lub przyszłe zmiany w diecie prawdopodobnie nie będą miały znaczenia przy szacowaniu emisji [wydechu] w Wielkiej Brytanii jako całości”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Pani won Abrecht won Laeyn ćpa i pije schnapsy i wali jej w dekiel. Eurokolchoz trzeba zaorać. Tam wszyscy ćpaja, lichwiarskie podatki mało jeszcze nakradli ?

Napisz Komentarz

Exit mobile version