W nocy z środy na czwartek, izraelskie siły powietrzne przeprowadziły atak na Jemen, celując w strategiczne punkty w Sanie, stolicy kraju, oraz w porcie Al-Hudajda. Informację tę podała telewizja Al Masirah, należąca do rebeliantów Huti, którzy od 2014 roku prowadza wojnę domową z uznanymi przez społeczność międzynarodową władzami Jemenu. Rebelianci kontrolują obecnie oba te obszary.
Cele ataków Izraela
Izraelska armia potwierdziła ataki, określając je jako „precyzyjne uderzenia na cele wojskowe”. Wśród obiektów znalazły się infrastruktura energetyczna w Sanie oraz porty morskie. Według izraelskich źródeł, te lokalizacje były wykorzystywane przez Huti do celów wojskowych, co miało uzasadniać atak.
Jemeńska telewizja Al Masirah podała, że cele obejmowały dwie elektrownie w pobliżu Sany oraz infrastruktury związane z transportem ropy naftowej w porcie Ras Issa, niedaleko Al-Hudajdy. Według lokalnych doniesień, ataki powietrzne na te obiekty spowodowały ofiary śmiertelne, jednak liczba zabitych nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona.
Powód Ataku: Odwet za ostrzał rakietowy
Izraelskie uderzenia są odpowiedzią na serię ataków rakietowych, jakie rebelianci Huti przeprowadzili w ostatnich tygodniach na cele w Izraelu. W środę izraelska armia poinformowała o przechwyceniu rakiety balistycznej wystrzelonej z Jemenu. Wywołała ona alarm rakietowy w środkowej części kraju, lecz została zneutralizowana, zanim dotarła do izraelskiej przestrzeni powietrznej.
To nie pierwszy przypadek intensyfikacji działań zbrojnych na tym froncie. Od początku listopada Huti wystrzelili kilkanaście pocisków balistycznych i dronów w kierunku Izraela, co skłoniło Tel Awiw do zintensyfikowania działań odwetowych.
Ataki USA i Wielkiej Brytanii
Nie tylko Izrael angażował się w operacje zbrojne w Jemenie. We wtorek amerykańskie Dowództwo Centralne (CENTCOM) poinformowało o przeprowadzeniu nalotu na stanowisko dowodzenia rebeliantów Huti w Sanie. Wścześniej, w odpowiedzi na ataki Huti na statki w rejonie Zatoki Adeńskiej, podobne operacje przeprowadziły USA oraz Wielka Brytania.
Huti, Iran i konflikt regionalny
Huti, którzy kontrolują znaczną część terytorium Jemenu, są wspierani przez Iran, co czyni ich kluczowym graczem w regionalnym konflikcie z Izraelem. Od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku, Huti zintensyfikowali swoje działania zbrojne, okazując solidarność z Palestyńczykami. Ataki te obejmowały zarówno ostrzał rakietowy, jak i przechwytywanie statków w rejonie Morza Czerwonego.
Znaczenie strategiczne Jemenu
Jemen, oddalony od Izraela o około 2 tysiące kilometrów, stanowi kluczowy punkt strategiczny na Bliskim Wschodzie. Kontrola nad portami w Al-Hudajdzie i Ras Issa daje Huti możliwość oddziaływania na szlaki transportu ropy naftowej oraz handel międzynarodowy. Intensyfikacja konfliktu w regionie zwiększa ryzyko eskalacji na szerszą skalę, angażując kolejne państwa.
Podsumowanie
Izraelski atak na Jemen to element szerszej gry geopolitycznej, w której konflikty lokalne łączą się z rywalizacją między regionalnymi mocarstwami, takimi jak Izrael, Iran, czy USA. Choć izraelskie władze podkreślają, że ich celem są obiekty wojskowe, skutki nalotów mogą pogłębić kryzys humanitarny w Jemenie, który już teraz zmaga się z wieloletnią wojna domową.