W ostatnich dniach funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Dolnego Śląska przechwycili transport nielegalnych odpadów, który miał trafić na terytorium Polski. W trakcie kontroli na autostradzie A4 w okolicach Jędrzychowic zatrzymano ciężarówkę, która przewoziła aż 25 ton rozdrobnionych tworzyw sztucznych. To kolejny przypadek, który podkreśla rosnący problem z nielegalnym importem odpadów do Polski i innych krajów Unii Europejskiej.
Przewożone odpady
W omawianym przypadku odpady miały postać rozdrobnionych tworzyw sztucznych. Tego typu materiały są często wykorzystywane do recyklingu, jednak tylko wtedy, gdy posiadają odpowiednią dokumentację oraz są przetwarzane w sposób zgodny z przepisami ochrony środowiska. W tym przypadku, jak wskazała rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej, Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek, odbiorca tych odpadów nie posiadał zezwolenia na ich przetwarzanie i nie był w stanie wykazać, że odzyska je w sposób legalny.
Zatrzymany transport miał na celu nie tylko złamanie przepisów dotyczących importu odpadów, ale także stanowił poważne zagrożenie dla środowiska. Tworzywa sztuczne, jeśli nie zostaną odpowiednio przetworzone, mogą przyczyniać się do zanieczyszczenia gleby oraz wód gruntowych, a także zwiększać emisję gazów cieplarnianych podczas niewłaściwego składowania.
Jakie konsekwencje grożą za nielegalny transport odpadów?
Odbiorcy transportu grozi bardzo wysoka kara. Zgodnie z przepisami, kara za nielegalny import odpadów może wynieść od 10 tys. zł do nawet 1 miliona złotych. Warto dodać, że importer będzie również zobowiązany do pokrycia kosztów związanych z utylizacją tych odpadów lub zwróceniem ich z powrotem do nadawcy, pod nadzorem celnym. W przypadku transportu, który zawiera nielegalne odpady, takich sytuacji nie można traktować lekceważąco – kary mają na celu odstraszenie od dalszego łamania prawa oraz ochronę środowiska.
Działania KAS w zakresie nielegalnego importu odpadów
To nie pierwszy przypadek, w którym dolnośląska KAS udaremniła nielegalny transport odpadów. W 2024 roku funkcjonariusze tej jednostki zatrzymali już ponad 65 ton nielegalnych odpadów, które miały trafić na terytorium Polski. Warto podkreślić, że Polska stała się jednym z głównych punktów docelowych dla nielegalnego importu odpadów, szczególnie z krajów takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy Holandia.
Działania KAS są odpowiedzią na rosnącą liczbę przypadków nielegalnego transportu odpadów, które trafiają do Polski, gdzie często brakuje odpowiednich systemów recyklingowych do ich przetworzenia. W 2023 roku funkcjonariusze KAS z Dolnego Śląska zidentyfikowali ponad 90 przypadków związanych z nielegalnym importem odpadów, co jest alarmującym wskaźnikiem wzrostu przestępczości związanej z tym problemem.
Jakie są przepisy dotyczące importu odpadów do Polski?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, import odpadów do Polski jest ściśle regulowany przez przepisy krajowe oraz unijne. Każdy transport odpadów musi być zgłoszony do odpowiednich służb celnych, a importer musi posiadać stosowne zezwolenie na przetwarzanie odpadów. Brak odpowiednich dokumentów lub naruszenie norm związanych z recyklingiem może skutkować nałożeniem wysokich kar finansowych i zakazem importu.
Przepisy te mają na celu ochronę zdrowia publicznego oraz środowiska, zapobiegając tworzeniu nielegalnych wysypisk śmieci i zanieczyszczaniu środowiska. W sytuacji, gdy odpady są transportowane bez wymaganego zezwolenia, istnieje ryzyko, że nie zostaną one odpowiednio przetworzone, co może prowadzić do poważnych konsekwencji ekologicznych.
Skala problemu nielegalnego importu odpadów
Problem nielegalnego importu odpadów staje się coraz bardziej widoczny w całej Europie, a w szczególności w Polsce, która jest jednym z głównych punktów, gdzie trafiają odpady z innych krajów. Z danych Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że w 2022 roku do Unii Europejskiej trafiło ponad 30 milionów ton odpadów, z czego ponad 3 miliony ton dotyczyły odpadów z tworzyw sztucznych. Z tego około 10% to odpady importowane nielegalnie.
