Oszczędzanie, choć kluczowe dla stabilności finansowej, w Polsce wiąże się z koniecznością płacenia tzw. podatku od oszczędności. Popularny „podatek Belki” od lat budzi wiele emocji i kontrowersji, a debata na temat jego reformy stale powraca. Czy system ten sprzyja budowaniu kapitału, czy wręcz przeciwnie, zniechęca Polaków do oszczędzania? Sprawdźmy, jak wygląda aktualna sytuacja i jakie zmiany są proponowane.

Czym jest podatek od oszczędności?

Podatek od oszczędności, formalnie nazywany podatkiem od zysków kapitałowych, wprowadzono w 2002 roku jako tymczasowy środek mający zwiększyć wpływy do budżetu państwa. Obecnie obowiązuje on na poziomie 19% i dotyczy dochodów z inwestycji takich jak:

  • lokaty bankowe,
  • obligacje Skarbu Państwa,
  • fundusze inwestycyjne,
  • giełda papierów wartościowych.

Jego krytycy wskazują, że w warunkach rosnącej inflacji, która w 2023 roku w Polsce wynosiła średnio 11,5%, podatek ten dodatkowo obciąża oszczędzających, ograniczając ich realne zyski.

Ile budżet zarabia na podatku od oszczędności?

Podatek Belki przynosi państwu znaczące wpływy. W 2023 roku jego wartość wyniosła około 9 miliardów złotych, co oznacza wzrost o 58% w porównaniu z 2022 rokiem. Wzrost ten wynikał głównie z podniesienia oprocentowania lokat i większego zainteresowania obligacjami Skarbu Państwa, co było odpowiedzią na galopującą inflację.

Planowane zmiany w podatku od oszczędności

19 grudnia 2024 roku w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy zgłoszonego przez Konfederację, który zakładał wprowadzenie kwoty wolnej od podatku od zysków kapitałowych w wysokości 100 tys. zł. Zgodnie z projektem:

  • Dochody z inwestycji i oszczędności poniżej tej kwoty byłyby zwolnione z opodatkowania.
  • Zmiana ta objęłaby większość Polaków, upraszczając system podatkowy i likwidując konieczność składania dodatkowych deklaracji.

Projekt niestety został odrzucony 20 grudnia 2024 roku. Mimo to Ministerstwo Finansów zapowiedziało własne prace nad reformą, które mogą przynieść efekty w 2026 roku.

Jak podatek wpływa na oszczędzanie Polaków?

Polacy, mimo licznych trudności, wykazują coraz większe zainteresowanie oszczędzaniem. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w trzecim kwartale 2024 roku na lokatach bankowych i w obligacjach Skarbu Państwa zgromadzono ponad 1,2 biliona złotych, co oznacza wzrost o ponad 10% względem poprzedniego roku. Jednak realne zyski z tych form oszczędzania są ograniczane przez inflację i obciążenia podatkowe.

Jakie są alternatywy dla podatku Belki?

Polacy, szukając sposobów na uniknięcie podatku od oszczędności, coraz częściej korzystają z dostępnych narzędzi finansowych. Oto najpopularniejsze z nich:

  1. Indywidualne Konta Emerytalne (IKE): Oferują zwolnienie z podatku Belki pod warunkiem wypłaty środków po osiągnięciu wieku emerytalnego.
  2. Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE): Pozwalają na oszczędności w formie ulg podatkowych, a ich wypłata również wiąże się z preferencyjnym opodatkowaniem.
  3. Obligacje Skarbu Państwa: Część emisji, jak np. obligacje dedykowane beneficjentom programu Rodzina 500+, jest zwolniona z podatku od zysków kapitałowych.

Choć odrzucenie projektu Konfederacji w grudniu 2024 roku zamknęło jedną z dróg do reformy, temat pozostaje aktualny. Zmiana w podatku Belki mogłaby pobudzić skłonność Polaków do oszczędzania, co w perspektywie długoterminowej przyniosłoby korzyści całej gospodarce. Na razie jednak podatnicy muszą radzić sobie w istniejącym systemie, korzystając z dostępnych ulg i optymalizacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version