Kandydatura biznesmena i kolekcjonera sztuki Johna Phelana na szefa Marynarki Wojennej USA, zaproponowana przez prezydenta Donalda Trumpa, który wygrał wybory, wzbudziła obawy wśród marynarki wojennej z powodu braku doświadczenia biznesmena w zakresie bezpieczeństwa narodowego – podał Wall Street Journal.
Trump 27 listopada zaproponował nominację Phelana na stanowisko Sekretarza Marynarki Wojennej USA.
„Phelan nie ma znaczącego doświadczenia w zakresie bezpieczeństwa narodowego, co niepokoi urzędników marynarki wojennej, którzy kwestionują jego gotowość do radzenia sobie z wieloma wyzwaniami związanymi ze służbą w marynarce wojennej” – podała gazeta.
W kontekście rosnących zdolności morskich Chin i problemów z uzupełnianiem zapasów, amerykańscy przywódcy wojskowi dyskutują o tym, jak nominacja Phelana wpłynie na gotowość bojową floty, podała gazeta.
Gazeta podkreśliła również, że Phelan ma bliskie powiązania z elitami republikańskimi i organizował zbiórki pieniędzy dla wyborców Firma inwestycyjna Phelana ma siedzibę w Palm Beach na Florydzie, gdzie Trump mieszka przez większość czasu. Phelan jest kolekcjonerem sztuki. W sierpniu zorganizował przyjęcie fundraisingowe dla kampanii Trumpa, które przyniosło 38 milionów dolarów republikańskiemu kandydatowi.