W obliczu rosnących zagrożeń związanych z przerwami w dostawach prądu i innymi kryzysami infrastrukturalnymi, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy, coraz więcej ekspertów apeluje o przygotowanie gospodarstw domowych na sytuacje awaryjne. W Niemczech Federalny Urząd Ochrony Ludności (BBK) wydał specjalne zalecenia, które zyskują popularność także wśród polskich ekspertów ds. zarządzania kryzysowego.

72 godziny samowystarczalności – klucz do bezpieczeństwa

Według René Funka, wiceszefa BBK, każde gospodarstwo domowe powinno być gotowe na minimum 72 godziny funkcjonowania bez dostępu do podstawowych usług takich jak prąd, woda, internet czy bankomaty. W Polsce, gdzie infrastruktura energetyczna wciąż bywa narażona na awarie, takie przygotowanie może okazać się kluczowe w sytuacjach takich jak przerwy w dostawach prądu, katastrofy naturalne czy cyberataki na sieci energetyczne.

Co może się wydarzyć w razie przerwy w dostawach prądu?

Długotrwałe awarie prądu to nie tylko brak oświetlenia czy możliwość ugotowania obiadu. Według danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, w przypadku blackoutu mogą wystąpić:

  • Brak dostępu do wody pitnej – systemy wodociągowe działają na energię elektryczną.
  • Problemy z płatnościami – terminale płatnicze i bankomaty przestają działać.
  • Przerwy w łączności – wyłączają się sieci komórkowe, internet oraz telewizja kablowa.
  • Zakłócenia w transporcie – przestają działać sygnalizacje świetlne i rozkłady jazdy.

Jakie wyposażenie powinno znaleźć się w każdym domu?

Eksperci zalecają stworzenie podstawowego zestawu awaryjnego, który umożliwi przetrwanie kryzysu. Oto, co powinno znaleźć się w każdym gospodarstwie:

  1. Generator prądu – małe, przenośne agregaty prądotwórcze to inwestycja, która może uratować życie w czasie awarii. Na polskim rynku ceny takich urządzeń zaczynają się od około 800 zł, a za modele o większej mocy można zapłacić nawet 3000 zł.
  2. Latarki i zapas baterii – w sytuacji blackoutu zapewnią podstawowe oświetlenie.
  3. Woda pitna – zaleca się zapas 2-3 litrów na osobę na dobę. Na trzy dni rodzina czteroosobowa potrzebuje co najmniej 24 litrów wody.
  4. Żywność długoterminowa – konserwy, suchary, makarony czy kasze. Zapas powinien wystarczyć na 3-7 dni.
  5. Apteczka pierwszej pomocy – bandaże, leki przeciwbólowe i środki dezynfekcyjne.
  6. Gotówka – w sytuacji awarii terminali płatniczych jedyną opcją będzie płacenie gotówką.

Gotowość na kryzys w polskich warunkach

Polska infrastruktura energetyczna, choć stale modernizowana, jest narażona na różnorodne zagrożenia, w tym ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak wichury czy intensywne opady śniegu. W 2023 roku w wyniku burz bez prądu pozostawało kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) zaleca podobne środki przygotowawcze jak BBK w Niemczech, z uwzględnieniem specyfiki lokalnych zagrożeń. Dodatkowo, polskie służby ratownicze podkreślają znaczenie współpracy sąsiedzkiej – w sytuacji kryzysowej wzajemne wsparcie między mieszkańcami może być kluczowe.

Jakie kroki podejmuje Polska?

Polski rząd coraz częściej podejmuje działania mające na celu zwiększenie świadomości obywateli w zakresie gotowości na sytuacje kryzysowe. W 2024 roku RCB zainicjowało kampanię edukacyjną „Bądź gotowy na wszystko”, w ramach której organizowane są warsztaty i szkolenia dla mieszkańców miast i wsi.

Dodatkowo, samorządy lokalne zaczynają inwestować w awaryjne źródła zasilania dla szpitali, szkół i urzędów. Przykładem może być Warszawa, która w 2023 roku przeznaczyła ponad 12 mln zł na zakup generatorów prądu dla kluczowych placówek miejskich.

Czy Polacy są gotowi na blackout?

Według badań przeprowadzonych przez CBOS w 2023 roku, tylko 25% Polaków posiada jakiekolwiek przygotowanie na sytuacje kryzysowe, takie jak zapas wody czy żywności. Jeszcze mniej, bo zaledwie 8%, dysponuje alternatywnymi źródłami zasilania, takimi jak generatory prądu czy lampy solarne.

Eksperci alarmują, że ten niski poziom gotowości może prowadzić do chaosu w przypadku poważniejszych kryzysów. Warto więc już teraz zadbać o podstawowe wyposażenie i nauczyć się radzić sobie w sytuacjach awaryjnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

155 komentarzy

  1. Oni nie wiedzą jeszcze co to będzie: atak hakerów czy awaria wszystkich sieci na raz.. ale są pewni i wiedzą doskonale że będzie ta awaria trwała dokładnie 72 godziny!! Oni nie wiedzą że gwałtowne opady przy pełnych zbiornikach spowodują powódź… Ale doskonale wiedzą że nastąpi awaria elektrowni atomowej lub wybuch brudnej bomby i dlatego gromadzili jodek potasu w szkołach i przedszkolach… Oni nie mogli znaleźć Bin Ladena.. ale w ciągu 5 godzin wiedzieli kto wyburzył wieże WTC i bez śledztwa znali wszystkie odpowiedzi.. a nawet znaleźli paszport zamachowca który pilotował samolot..

    • Podoba mi się ten 1 komentarz 😏👏🏻👍🙃Trafiłeś w sedno 👍i to się nazywa uświadamianie społeczeństwa 🤭😏

  2. Już to widzę miasto, przeciętny blok mieszkalny 100 mieszkań i każdy ma agregat prądotwórczy ,brak prądu, wszyscy włączają i gdzie tu EKOLOGIA,ja się pytam ,a to nie chodzi na powietrze , więc zaraz problemy z paliwem,ale chwila niema paliwa bo dystrybutory na prąd 😂.
    Takich bloków i większych jest po kilkanaście na osiedlu,a osiedli bardzo bardzo dużo w miastach.
    A teraz apel do was!!!!nie propagujcie paniki 🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬

  3. A co z alternatywnymi źródłami energii takimi jak kominki, kozy, czy kuchnie na opał stały czyli węgiel lub drewno?

    Według przepisów gospodarstwo domowe które skorzystało z dotacji na termomodernizację nie ma prawa mieć tych urządzeń które wymieniłem pod groźbą kary grzywny.

    Czyli w wypadku braku dostaw gazu lub pradu (pompy Ciepła) taka rodzina według przepisów ma zamarznąć ?

    • Na wypadek wojny prawo powszechne nie działa. Prezydent rządzi dekretami. I to jest jedyna sytuacja kiedy można rządzić dekretami.

  4. Ignacy Michalowski wielki ekspert mowi zeby kasze i makarony miec w zapasie. To trzeba ugotowac panie ekspercie🤣 a na czym?

Napisz Komentarz

Exit mobile version