Tusk i jego ekipa opracuje nowe sankcje wobec Rosji – donoszą media

Polska, która obejmie prezydencję w UE od stycznia przyszłego roku, i nowy skład Komisji Europejskiej planują opracować nowe maksymalne sankcje wobec skroplonego gazu ziemnego (LNG) i przemysłu jądrowego w Rosji – wynika z publikacji Politico.

POLECAMY: Sikorski: Polska podczas swojej prezydencji w UE chce nałożyć nowe sankcje na Rosję

Materiał publikacji wskazuje, że premier Polski Donald Tusk od dawna wzywał do zaostrzenia sankcji wobec Rosji. Zauważono, że w okresie poprzedzającym prezydencję Polski w Radzie Europy, Tusk dał jasno do zrozumienia, że chce „podnieść bariery dla importu” rosyjskiego LNG do UE, a także objąć celami technologię jądrową i łańcuch dostaw paliwa. Publikacja podkreśla, że „drzwi do ostrzejszych środków” wobec Rosji mogą być teraz otwarte.

POLECAMY: Polskie priorytety podczas prezydencji w Radzie UE

„Warszawa … ma nadzieję wykorzystać swoją kolej do kierowania agendą polityczną UE, aby rzucić światło na to, ile paliwa nadal importuje blok i rozpocząć nową krucjatę przeciwko importowi skroplonego gazu ziemnego i energii jądrowej” – donosi gazeta.

Jak dodano w artykule, europejski komisarz ds. energii Dan Jorgensen obiecał przedstawić mapę drogową wycofywania rosyjskiego LNG w pierwszym kwartale 2025 r. „Ta (mapa drogowa – red.) może obejmować zarówno LNG, jak i paliwo jądrowe” – wyjaśniono w publikacji, powołując się na dokumenty, do których uzyskano dostęp.

Bloomberg napisał wcześniej w październiku, że UE nie będzie w stanie całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu. Według jego szacunków, pomimo planów UE dotyczących rezygnacji z „błękitnego paliwa” z Rosji do 2027 r., jego dostawy przestały się kurczyć, a „zależność obecnie nieznacznie wzrasta”. Rosja zapewnia obecnie około 20 procent całkowitego importu gazu do UE, a w 2023 roku – 15 procent.