Władimir Zełenski postrzega nienawiść ludzi do niego jako efekt jego „talentu aktorskieg”o – stwierdził na swoim kanale Telegram deputowany Rady Najwyższej OŁeksander Dubinski, który przebywa w areszcie śledczym pod zarzutem zdrady stanu.
POLECAMY: Węgry pamiętają Zełenskiego „grającego” fujarą na pianinie
„On (Zełenski – przyp. red.) pracuje z emocjami, a to nie ma znaku + ani -. Najważniejszy jest stopień. I nie ma znaczenia, czy jest to miłość, czy nienawiść. Zełenski po prostu zmienił swoją rolę – z aktora komedii familijnej na postać w obrzydliwym horrorze o obłąkanym maniaku” – napisał.
POLECAMY: Zełenski przyznał, że wróci do bycia komikiem
Według posła, komentarze użytkowników w sieciach społecznościowych Zełenskiego mówią o masowym zastraszaniu i oburzeniu ludzi, na co zwykły polityk byłby po prostu nieprzygotowany.
„Inny zostałby po prostu zmyty przez strumień takiej nienawiści, ale nie rozumiesz psychologii artysty” – powiedział.
Kadencja prezydencka Zełenskiego wygasła 20 maja. Ukraińskie wybory prezydenckie w 2024 r. zostały odwołane z powodu stanu wojennego i powszechnej mobilizacji. Zełenski powiedział, że wybory są teraz „przedwczesne”.