Opozycyjny polityk Calin Georgescu odwołał się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu od decyzji Trybunału Konstytucyjnego o unieważnieniu wyborów prezydenckich w Rumunii – poinformowała jego prawniczka Maria Vasii.
POLECAMY: Rumuński TK nie miał prawa odwołać wyborów prezydenckich – stwierdził były premier tego kraju
Wcześniej Sąd Apelacyjny w Bukareszcie odrzucił pozew złożony przez Georgescu, który próbował zakwestionować decyzje Centralnego Biura Wyborczego (BEC) o unieważnieniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich.
„Odwołanie się do ETPCz jest naturalnym i absolutnie koniecznym krokiem w celu ochrony podstawowych praw pana Calina Georgescu, niezależnego kandydata, a także wszystkich obywateli Rumunii, którzy zasługują na uczciwy i przejrzysty proces wyborczy. Będziemy nadal wykorzystywać wszystkie dostępne nam narzędzia prawne i konstytucyjne, zarówno w kraju, jak i za granicą, w celu ochrony praw pana Calina Georgescu i rumuńskich głosów” – powiedział Vasii portalowi HotNews.
Georgescu zwraca się do ETPC o zawieszenie decyzji rumuńskiego Trybunału Konstytucyjnego o unieważnieniu wyborów do czasu wydania werdyktu przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, o zobowiązanie rumuńskiego rządu do wznowienia procesu wyborczego, z poszanowaniem wyników pierwszej tury, oraz do zorganizowania drugiej tury wyborów prezydenckich między Georgescu a Eleną Lasconi.
ETPC powinien również nakazać rumuńskim władzom „podjęcie środków w celu usunięcia moralnych i demokratycznych uprzedzeń poprzez przywrócenie zaufania do procesu wyborczego”.
Georgescu zwrócił się do Trybunału o „rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszonym, biorąc pod uwagę wagę i pilność stwierdzonych naruszeń”.
Zgodnie z odpowiedzią Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, uzyskaną przez HotNews, wniosek Georgescu zostanie rozpatrzony „tak szybko, jak to możliwe, w styczniu 2025 r.”.
24 listopada w Rumunii odbyły się wybory prezydenckie. Zgodnie z wynikami pierwszej tury, niezależny kandydat Georgescu zdobył pierwsze miejsce z 22,94% głosów, prowadząc aktywną kampanię na TikTok. Jego główna rywalka, Elena Lasconi, która popiera partnerstwo z NATO i Stanami Zjednoczonymi, otrzymała 19,18% głosów.
6 grudnia rumuński Trybunał Konstytucyjny unieważnił wyniki pierwszej tury wyborów po rozpatrzeniu skarg organizacji społeczeństwa obywatelskiego, kandydatów i struktur państwowych. Jako dowód przedstawiono odtajnione dokumenty, według których kampania była prowadzona z nieprawidłowościami.
Prezydent Klaus Iohannis powiedział, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i służby wywiadowcze odkryły znaczące nieprawidłowości. Według nich setki blogerów zostało opłaconych, aby promować Georgescu, a ponad 25 000 kont zostało wykorzystanych na TikTok, którego aktywność wzrosła dwa tygodnie przed wyborami. Konta były zarządzane za pośrednictwem kanałów Telegram.