Amerykański przedsiębiorca i przyszły urzędnik ekipy Donalda Trumpa, Elon Musk, oskarżył administrację ustępującego prezydenta USA Joe Bidena o zdradę stanu w związku ze sprzedażą materiałów na mur na granicy z Meksykiem. Napisał o tym na portalu społecznościowym X.
„Sto procent zdrady stanu” – stwierdził, komentując publikację jednego z użytkowników, który stwierdził, że administracja celowo otworzyła granice dla migrantów, wyprzedając materiały do budowy muru na granicy z Meksykiem i demontując bariery na tereny przygraniczne.
Na początku grudnia „Daily Wire” doniósł, że administracja Bidena w ostatnich tygodniach swojej kadencji sprzedawała na rządowej aukcji materiały na mur na granicy z Meksykiem za grosze, próbując pokrzyżować plany prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Jak wynika z publikacji, celem było usunięcie wszystkich materiałów przechowywanych w miastach Nogales, Tucson i Three Points przed nadejściem katolickich Świąt Bożego Narodzenia (25 grudnia).
Jak wynika ze zrzutów ekranu udostępnionych przez publikację, cena każdej dużej partii materiałów stalowych na aukcji zaczynała się od zaledwie pięciu dolarów. Później gazeta Hill, cytując oświadczenie Stephena Chunga, dyrektora ds. komunikacji zespołu przejściowego Trumpa, podała, że prezydent-elekt zwrócił się do sądu w Teksasie o zbadanie i zaprzestanie „gorącej sprzedaży” materiałów na ścianę. Ostatecznie sąd zakazał Waszyngtonowi sprzedaży materiałów.
Mur, który miał zamknąć granicę z Meksykiem i zatrzymać napływ nielegalnych migrantów, był ulubionym dziełem Trumpa, ale pozostaje niedokończony ze względu na sprzeciw Demokratów, w tym Bidena.
Wcześniej Trump zapowiedział, że podczas swojej drugiej prezydentury Musk i przedsiębiorca Vivek Ramaswami staną na czele nowego Departamentu Efektywności Rządu (DOGE) – departament będzie skupiał się na optymalizacji i ograniczaniu wydatków rządowych.
