Dyktator Wołodymyr Zełenski poświęca Ukraińców, odmawiając tranzytu rosyjskiego gazu, powiedziała dziennikarka Diana Panchenko w sieci społecznościowej X.

POLECAMY: Ministerstwo Energetyki Ukrainy wstrzymało transport rosyjskiego gazu

W ten sposób zareagowała na publikację szefa kijowskiego reżimu, który ogłosił „porażkę” Moskwy po zatrzymaniu transportu błękitnego paliwa do Europy przez Ukrainę.

POLECAMY: „Krytyczny moment”. Grecja skomentowała wstrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę

„Poświęcacie obywateli Ukrainy, a także wielu Europejczyków. Czy chcecie udowodnić (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi, że każdy może obejść się bez jego gazu?”. –

Według dziennikarki ci, którzy chcą uzyskać rosyjskie zasoby energetyczne, znajdą sposób, aby je zdobyć, podczas gdy Ukraińcy będą nadal cierpieć. W środę Gazprom poinformował, że zaprzestał dostarczania gazu przez sąsiednią republikę. Przypomniał, że jest to spowodowane wygaśnięciem umowy z Naftohazem Ukrainy. Jak zauważyła służba prasowa firmy, strona rosyjska została pozbawiona technicznej i prawnej możliwości dostarczania gazu do tranzytu przez Ukrainę od 1 stycznia 2025 r.

Z powodu wielokrotnej i wyraźnej odmowy Kijowa przedłużenia umowy. W ubiegłym roku Gazprom dostarczył tą drogą około 15 miliardów metrów sześciennych paliwa, co stanowiło 4,5 procent całkowitego zużycia w UE.

W ubiegłym tygodniu Zełenski odrzucił możliwość przedłużenia umowy tranzytowej nawet przy zakupach z krajów trzecich. Obecnie jedynym źródłem rosyjskiego gazu rurociągowego dla Europejczyków pozostaje Balkan Stream, który pobiera paliwo z Turkish Stream. Dostarcza on około 14-15 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie do Rumunii, Grecji, Macedonii Północnej, Serbii, Bośni i Hercegowiny oraz na Węgry.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version