W związku z coraz częstszymi przerwami w dostawach prądu i narastającymi zagrożeniami związanymi z infrastrukturą energetyczną, zarówno w Polsce, jak i w Europie, eksperci apelują o lepsze przygotowanie gospodarstw domowych. Podkreślane są potrzeby samowystarczalności oraz zabezpieczenia podstawowych środków umożliwiających przetrwanie sytuacji kryzysowych.

Polska infrastruktura energetyczna pod presją

Według danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) przerwy w dostawach prądu to coraz częstsze zjawisko, wynikające z ekstremalnych warunków pogodowych, awarii technicznych oraz zagrożeń cybernetycznych. W 2023 roku intensywne burze i wichury pozostawiły bez dostępu do energii elektrycznej ponad 60 tys. gospodarstw domowych w różnych regionach Polski.

Eksperci podkreślają, że blackout – czyli długotrwała przerwa w dostawach prądu – to nie tylko wyzwanie dla gospodarstw domowych, ale także dla systemów wodociągowych, sieci telekomunikacyjnych oraz transportu publicznego.

Co zalecają eksperci?

Federalny Urząd Ochrony Ludności w Niemczech (BBK) zaleca, aby każde gospodarstwo domowe było przygotowane na minimum 72 godziny samowystarczalności. Podobne wytyczne znajdują coraz więcej zwolenników w Polsce. Przygotowanie zestawu awaryjnego pozwala na złagodzenie skutków kryzysu.

Podstawowy zestaw przetrwania obejmuje:

  • Generator prądu – Koszt urządzeń przenośnych w Polsce zaczyna się od 800 zł, a bardziej wydajne modele mogą kosztować nawet 5000 zł.
  • Zapas wody pitnej – Rekomenduje się przechowywanie 2-3 litrów wody na osobę dziennie. Dla czteroosobowej rodziny oznacza to co najmniej 24 litry na 3 dni.
  • Żywność długoterminowa – Konserwy, suchary, makarony czy kasze. Przygotowanie zapasu na 7 dni kosztuje około 300 zł dla przeciętnej rodziny.
  • Oświetlenie awaryjne – Latarki, lampy solarne oraz zapas baterii.
  • Apteczka – Zawierająca leki przeciwbólowe, opatrunki, środki dezynfekujące.
  • Gotówka – W razie awarii systemów bankowych jedyną opcją będzie płacenie gotówką.

Gotowość Polaków na kryzys

Badania CBOS z 2023 roku wskazują, że tylko 25% Polaków posiada jakiekolwiek przygotowanie na sytuacje kryzysowe. Jeszcze mniej, bo zaledwie 8%, dysponuje alternatywnymi źródłami energii, takimi jak generatory prądu. Eksperci alarmują, że niski poziom świadomości i przygotowania może skutkować chaosem w przypadku poważniejszych awarii.

Polacy coraz częściej interesują się jednak tematyką samowystarczalności. W 2024 roku wyszukiwania fraz takich jak „jak przygotować dom na blackout” czy „ceny generatorów prądu” wzrosły o ponad 40% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Działania polskich władz

Polski rząd oraz lokalne samorządy zaczynają podejmować kroki w celu poprawy gotowości na sytuacje kryzysowe. W 2024 roku zainicjowano kampanię „Bądź gotowy na wszystko”, w ramach której organizowane są warsztaty oraz szkolenia dla mieszkańców.

Jednym z kluczowych projektów była inwestycja Warszawy w generatory prądu dla szpitali, szkół i urzędów. W 2023 roku przeznaczono na ten cel 12 mln zł, co pozwoliło na zakup ponad 100 urządzeń awaryjnych.

Dlaczego warto działać już teraz?

Przygotowanie na sytuacje kryzysowe nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale także redukuje stres związany z niepewnością. Koszt podstawowego zestawu awaryjnego dla rodziny wynosi około 1500–2000 zł, co w dłuższej perspektywie może być inwestycją ratującą zdrowie, a nawet życie.

Przyszłość przynosi coraz więcej wyzwań, a świadomość i proaktywne działanie to najlepsze sposoby na ich przetrwanie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Jeden komentarz

  1. Blackout wywalić tusska i zrobić polexit. Staliśmy się niewolnikami. To co nie udało się Hitlerowi to dokończyła Merkel i Abrecht won Laeyn

Napisz Komentarz

Exit mobile version