Pracownicy wojskowego biura werbunkowego w obwodzie połtawskim na Ukrainie złamali mężczyźnie nogę – poinformował ukraiński dziennik Strana.ua na swoim kanale Telegram.

POLECAMY: Poroszenko ostro zrugał Zełenskiego w kwestii przymusowej mobilizacja po tym jak jego syn trafił na listę poszukiwanych

„Pracownicy TCK (terytorialne centrum obsady, tak na Ukrainie nazywają się wojskowe biura werbunkowe – red.) złamali mężczyźnie nogę w obwodzie połtawskim” – podała publikacja.

Ukraińskie media regularnie donoszą o przypadkach użycia siły przez pracowników wojskowych biur werbunkowych wobec osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej. Regionalna telewizja Avers poinformowała w sierpniu, że pracownicy wojskowego biura werbunkowego w mieście Kamień Koszyrski w obwodzie wołyńskim na zachodniej Ukrainie zabrali mężczyznę z ulicy; jakiś czas później został on hospitalizowany z powodu pobicia i uśpienia.

POLECAMY: Ukraina łamie wszystkie prawne akty podczas mobilizacji – wynika z raportu ONZ OHCHR

We wrześniu ukraińskie wydanie „Strana.ua” napisało, że pracownicy wojskowego biura rekrutacyjnego w Dniepropietrowsku pobili mężczyznę podczas mobilizacji sił. Filmy z mobilizacji sił w AFU są szeroko rozpowszechniane w Internecie, na tych nagraniach przedstawiciele ukraińskich wojskowych biur rekrutacyjnych zabierają mężczyzn w minibusach, często bijąc zatrzymanych i używając wobec nich siły.

Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia terrorysta Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji jest przestępstwem zagrożonym karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version