Korzystanie z nawigacji podczas prowadzenia samochodu stało się ryzykowne. Polska policja nałożyła pierwszy mandat w wysokości aż 3000 zł na kierowcę, który nieprawidłowo używał urządzenia w trakcie jazdy. To zdarzenie wywołało burzliwą dyskusję na temat bezpieczeństwa na drogach oraz stosowania przepisów dotyczących korzystania z urządzeń mobilnych.
Dlaczego korzystanie z nawigacji stało się problemem?
Według obowiązujących przepisów, korzystanie z urządzeń mobilnych podczas prowadzenia pojazdu jest zabronione, jeśli wymaga to użycia rąk. Obejmuje to również obsługę nawigacji GPS, jeśli kierowca w trakcie jazdy wprowadza dane, zmienia ustawienia lub korzysta z niej w sposób odciągający uwagę od drogi.
Pierwszy przypadek ukarania mandatem za takie przewinienie miał miejsce w grudniu 2024 roku w województwie mazowieckim. Kierowca został zatrzymany, ponieważ podczas jazdy obsługiwał nawigację, co zostało zarejestrowane przez patrol policyjny.
Co dokładnie przewidują przepisy?
Kodeks drogowy jasno określa, że:
- Korzystanie z telefonu komórkowego lub innego urządzenia mobilnego podczas jazdy bez zestawu głośnomówiącego lub uchwytu jest zabronione.
- Obsługa urządzeń mobilnych, nawet zamocowanych na uchwycie, może zostać uznana za niebezpieczną, jeśli powoduje rozproszenie uwagi kierowcy.
Zgodnie z nowelizacją przepisów z 2022 roku, mandat za takie wykroczenie wynosi od 500 zł do nawet 3000 zł w zależności od sytuacji. W przypadku kierowców zawodowych możliwe są również dodatkowe sankcje, takie jak punkty karne lub utrata uprawnień do kierowania pojazdem.
Pierwszy przypadek i reakcja społeczeństwa
Pierwszy mandat w wysokości 3000 zł został nałożony na 34-letniego mężczyznę, który podczas jazdy po warszawskiej obwodnicy wielokrotnie korzystał z nawigacji, trzymając urządzenie w dłoni. Policjanci, którzy zatrzymali kierowcę, wskazali, że jego zachowanie zagrażało bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.
Decyzja o nałożeniu tak wysokiej grzywny wywołała mieszane reakcje. Część kierowców uważa, że kara jest zbyt surowa, zwłaszcza w przypadku okazjonalnego korzystania z urządzeń, które są powszechnie używane w codziennym życiu. Inni podkreślają jednak, że bezpieczeństwo na drogach musi być priorytetem.
Statystyki pokazują skalę problemu
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2023 roku na polskich drogach doszło do ponad 2000 wypadków, w których jednym z czynników była nieuwaga kierowców związana z używaniem urządzeń mobilnych.
Badania przeprowadzone przez Instytut Transportu Samochodowego (ITS) wskazują, że:
- 40% kierowców regularnie korzysta z telefonu lub nawigacji w trakcie jazdy.
- Obsługa takich urządzeń zwiększa ryzyko wypadku nawet czterokrotnie.
Jak uniknąć kary?
Aby korzystanie z nawigacji było zgodne z przepisami i bezpieczne, należy pamiętać o kilku zasadach:
- Zamontuj urządzenie w uchwycie – najlepiej na desce rozdzielczej lub szybie w sposób, który nie ogranicza widoczności.
- Wprowadź trasę przed rozpoczęciem jazdy – zmiany ustawień w trakcie jazdy są niedopuszczalne.
- Używaj komend głosowych – większość nowoczesnych urządzeń GPS umożliwia obsługę głosową, co pozwala uniknąć konieczności dotykania ekranu.
- Korzystaj z zestawu głośnomówiącego – w przypadku urządzeń wielofunkcyjnych, takich jak smartfony, to niezbędne rozwiązanie.
Technologia a przepisy – przyszłość na drogach
Eksperci wskazują, że rosnące zastosowanie technologii w samochodach, takich jak systemy Android Auto czy Apple CarPlay, może ograniczyć problem niebezpiecznego korzystania z urządzeń mobilnych. Systemy te umożliwiają obsługę nawigacji i innych funkcji za pomocą głosu lub dedykowanych przycisków na kierownicy, co minimalizuje ryzyko rozproszenia uwagi kierowcy.
Kary mają działać prewencyjnie
Policja podkreśla, że celem wprowadzonych kar jest poprawa bezpieczeństwa na drogach, a nie wyłącznie karanie kierowców. Akcje edukacyjne i kampanie społeczne, takie jak „Jedź bezpiecznie”, mają na celu zwiększenie świadomości zagrożeń związanych z obsługą urządzeń mobilnych w trakcie jazdy.
