Trwają dyskusje na temat rewizji antysyryjskich sankcji, ale ostateczna decyzja o ich złagodzeniu może zostać podjęta tylko przez kraje UE razem – powiedział dziennikarzom rzecznik niemieckiego MSZ Christian Wagner.
„Po brutalnych represjach wobec syryjskiej ludności, sankcje zostały nałożone przez ONZ i UE. Teraz mamy do czynienia z nową sytuacją na miejscu i oczywiście istniejące sankcje są również poddawane przeglądowi” – powiedział Wagner podczas środowego briefingu.
Według niego „sankcje wobec tych, którzy popełnili poważne przestępstwa podczas wojny domowej, którzy wspierali reżim Baszara al-Asada” pozostaną w mocy.
„Z drugiej strony, musimy teraz, jak wspomniałem, dyskutować i aktywnie myśleć o tym, jak możemy wesprzeć syryjską ludność. Jednym z możliwych środków mogłoby być złagodzenie sankcji nałożonych na niektóre sektory gospodarki, wcześniej być może kontrolowane przez reżim Asada, lub inne gałęzie przemysłu. Wymaga to jednak jednomyślności w UE, a odpowiednie dyskusje są już prowadzone w Brukseli” – wyjaśnił rzecznik MSZ.
Pod koniec listopada ubiegłego roku zbrojne formacje opozycyjne rozpoczęły zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko pozycjom syryjskiej armii. 8 grudnia wkroczyły do Damaszku, Baszar al-Asad opuścił stanowisko prezydenta Syrii i wyjechał z kraju.
Dziesiątego grudnia Mohammed al-Bashir, który kierował tzw. rządem ratunkowym w prowincji Idlib, ogłosił swoją nominację na szefa syryjskiego gabinetu przejściowego, który będzie funkcjonował do 1 marca 2025 roku.