Policjanci z bialskiej drogówki zatrzymali autobus przekraczający dozwoloną prędkość na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Sławacinek Nowy. W trakcie kontroli ujawniono, że jego kierowca, 60-letni obywatel Ukrainy, posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za to poważne naruszenie prawa mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.

POLECAMY: Pijany Ukrainiec z zakazem prowadzenia pojazdów uderzył w elementy infrastruktury drogowej

Kontrola drogowa i ujawnione naruszenia

Do zdarzenia doszło wczoraj rano, przed godziną 9:00. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej zatrzymali do rutynowej kontroli autobus przewożący pasażerów na trasie Brześć–Warszawa. Powodem interwencji było przekroczenie dozwolonej prędkości. W trakcie sprawdzania dokumentów funkcjonariusze odkryli, że kierowca autobusu ma aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązujący aż do 2026 roku.

Co istotne, mężczyzna był trzeźwy, a podróż odbywała się w obecności drugiego kierowcy posiadającego wszystkie wymagane uprawnienia. To jednak nie zwolniło 60-latka z odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu mimo zakazu.

Kary za naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów

Policjanci ukarali kierowcę mandatem za przekroczenie prędkości. Jednak najpoważniejszym zarzutem pozostaje naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zgodnie z art. 244 Kodeksu karnego, kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Przypadek ten wskazuje na potencjalne zagrożenie, jakie mogło wyniknąć z jazdy prowadzonej przez osobę bez uprawnień. Mimo że mężczyzna nie znajdował się pod wpływem alkoholu, fakt przewożenia pasażerów w takich okolicznościach budzi poważne wątpliwości co do odpowiedzialności przewoźnika.

Podróż pasażerów kontynuowana z innym kierowcą

Po zakończeniu czynności policyjnych pasażerowie autobusu kontynuowali podróż z drugim kierowcą, który posiadał odpowiednie uprawnienia do prowadzenia pojazdu. Przewoźnik nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, ale incydent może mieć konsekwencje również dla firmy transportowej.

Znaczenie przestrzegania zakazów i odpowiedzialność przewoźników

Ten przypadek stanowi przypomnienie o konieczności rygorystycznego przestrzegania zakazów sądowych oraz odpowiedzialności zarówno kierowców, jak i firm transportowych za bezpieczeństwo pasażerów. Wprowadzenie dodatkowych kontroli ze strony przewoźników mogłoby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Obecnie sprawa naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów została skierowana do sądu, gdzie mężczyzna będzie odpowiadał za swoje działania. Kara może być dotkliwa, a incydent stanowi poważne ostrzeżenie dla innych kierowców lekceważących wyroki sądowe.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version