Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) pozwała miliardera Elona Muska za domniemane naruszenia w związku z przejęciem przez niego sieci społecznościowej Twitter przemianowanej na X.
„Pozwany Elon Musk nie złożył w SEC informacji o faktycznej własności, ujawniając nabycie ponad 5% pozostających w obrocie akcji Twittera w marcu 2022 r., co stanowi naruszenie federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych. W rezultacie Musk był w stanie kontynuować kupowanie akcji po sztucznie zaniżonych cenach, co pozwoliło mu na niedopłacenie co najmniej 150 milionów dolarów za akcje, które nabył po upływie terminu na złożenie raportu o rzeczywistej własności” – czytamy w pozwie.
Regulator zwraca się do sądu w Waszyngtonie o nałożenie grzywny cywilnej na Muska i wypłatę odszkodowania za bezpodstawne wzbogacenie w wysokości pozostawionej do uznania sądu, wynika z dokumentów, a obecny szef regulatora, Gary Gensler, ma wygasnąć 20 stycznia, kiedy nowa administracja USA pod przewodnictwem prezydenta elekta Donalda Trumpa obejmie urząd.
Oczekuje się, że Musk zostanie urzędnikiem administracji i jest jego kumplem, w związku z czym amerykańskie media nie wykluczają, że pozew zostanie wycofany przez nowe kierownictwo regulatora.
Amerykański regulator bada, czy Musk złamał prawo w 2022 r., kiedy poinformował z co najmniej 10-dniowym opóźnieniem, że zaczął skupować akcje Twittera przed ogłoszeniem zamiaru przejęcia całej sieci społecznościowej. To rzekomo pozwoliło mu kupić 9,2 procent akcji po niskich kosztach. Amerykańskie prawo wymaga od inwestorów ujawnienia własności, jeśli ich udział w spółce publicznej osiągnie 5% lub więcej. W lipcu Musk, według doniesień prasowych, przyznał, że rzekomo przez pomyłkę źle zrozumiał zasady SEC dotyczące ujawniania informacji.