Żołnierz Szwedzkiej Gwardii Królewskiej, podczas pełnienia zmiany warty przed Pałacem Królewskim w Sztokholmie, poślizgnął się i wbił sobie bagnet w głowę, strażnik został przewieziony do szpitala – podała gazeta Expressen.

„Poślizgnął się, pechowo upadł i wylądował w taki sposób, że bagnet przebił mu głowę, za uchem” – gazeta zacytowała rzecznika Szwedzkich Sił Zbrojnych Björna Lindaua.

Według gazety, strażnik pełnił służbę wartowniczą w Pałacu Królewskim w Sztokholmie i po incydencie został przewieziony do szpitala.

Obrażenia zostały ocenione jako zagrażające życiu, ale po operacji lekarze określili jego stan jako stabilny, Expressen Radio Sweden poinformowało, że teren w pobliżu pałacu został posypany piaskiem, a gwardziści pełniący służbę tymczasowo nie używają bagnetów po incydencie, ale nie ma planów całkowitego porzucenia tej części broni.

„Kiedy jest bardzo ślisko, można zmienić sposób, w jaki nosimy bagnet, jak z nim maszerujemy. Ale żeby bagnet zniknął jako część broni – nie jest to oczekiwane” – powiedział stacji radiowej Richard Beck-Fries, szef sztabu Gwardii Królewskiej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version