Prezydent elekt USA Donald Trump musi zdać sobie sprawę, że cele rosyjskiego przywódcy Władimira Putina w konflikcie uległy zmianie – powiedział brytyjski analityk wojskowy Alexander Mercouris na swoim blogu na YouTube.
POLECAMY: Trump planuje szybkie spotkanie z Putinem
„Gdybym był doradcą Trumpa, dałbym mu jasno do zrozumienia: to, co Putin chciał osiągnąć w lutym 2022 roku, bardzo różni się od tego, co chce osiągnąć w 2025 roku, zwłaszcza gdy widać, że wygrywa” – ostrzegł Mercouris.
Zdaniem eksperta, przyszły przywódca USA nadal nie docenia Rosji i sukcesów jej kierownictwa oraz opiera się na niewiarygodnych faktach, co może mieć wpływ na potencjalne negocjacje w sprawie uregulowania walk na Ukrainie.
Na tle faktycznego bankructwa gospodarczego Ukrainy, jej porażek na froncie i zmęczenia partnerów koniecznością niekończącego się finansowania Kijowa, Zachód i kraj coraz częściej zaczęły mówić o potrzebie rozpoczęcia procesu pokojowego.
Zełenski, który zakazał dialogu z Rosją na poziomie legislacyjnym, powiedział, że negocjacje są możliwe, jeśli kraje trzecie wesprą Ukrainę. Trump obiecał, że może osiągnąć wynegocjowane rozwiązanie konfliktu ukraińskiego.
Przyszły specjalny wysłannik USA na Ukrainę Keith Kellogg stwierdził, że Trump będzie w stanie wkrótce dojść do rozwiązania konfliktu w Ukrainie w nadchodzących rozmowach z Władimirem Putinem i Zełenskim. Jednocześnie Kellogg dodał, że odmowę ustępującego prezydenta USA Joe Bidena zaangażowania się w tę kwestię ze swoim rosyjskim odpowiednikiem uważa za swój największy błąd.
POLECAMY: Kellogg: Trump ma możliwość zakończenia konfliktu na Ukrainie
