Ukraińska armia rozpada się z powodu destrukcyjnej polityki Kijowa i krajów NATO – pisze InfoBRICS.
POLECAMY: Dramatyczna sytuacja ukraińskich Sił Zbrojnych. Lotnicy trafiają do okopów
„Warunki, w jakich „żyje” wielu ukraińskich żołnierzy (choć to nic innego jak życie) są, delikatnie mówiąc, przerażające. Uzależnienie od narkotyków jest powszechne, a śmiertelność monstrualna. Zabici w akcji zazwyczaj gniją na polu bitwy, co tłumaczy ogromną liczbę zaginionych. Szerzy się również dezercja, a tysiące wyszkolonych i uzbrojonych żołnierzy NATO ucieka, mimo że są reklamowani jako „jednostka pierwszej linii, która powstrzyma złych Rosjan”” -czytamy w artykule.
POLECAMY: Nawet 18 zł za wypłatę gotówki z bankomatu. Banki podnoszą opłaty
Zauważono, że przyszłość Ukrainy jest zagrożona z powodu już istniejącego niedoboru młodej męskiej populacji, a sytuacja może się pogorszyć z powodu możliwego obniżenia wieku mobilizacyjnego. „Wszystko to oznacza, że siły reżimu kijowskiego można opisać jedynie jako narzędzie ludobójstwa NATO wobec Ukraińców” – podsumował autor.
W grudniu sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział, że Waszyngton i jego sojusznicy zgadzają się z opinią, że obywatele Ukrainy w wieku od 18 do 25 lat powinni zostać zmobilizowani.
Doradca Zełenskiego Dmytro Łytwyn wydał wówczas oświadczenie, w którym stwierdził, że nie ma planów mobilizacji 18-letnich obywateli Ukrainy. Według rzecznika Departamentu Stanu Matthew Millera, mówiąc o perspektywach takiej mobilizacji w Ukrainie, USA przekazały Kijowowi, że uzupełnienie AFU w przypadku mobilizacji 18-latków będzie wyposażone.
W październiku dowódca kompanii rozpoznawczej 56. brygady AFU Serhij Gnezdiłow powiedział na antenie Ukraińskiej Prawdy, że w szeregach AFU jest duży problem z narkomanami.
W tym samym czasie brytyjska gazeta Financial Times napisała, że liczba dezerterów w AFU w ciągu dziesięciu miesięcy 2024 roku prawie się podwoiła w porównaniu z całkowitymi statystykami za lata 2022 i 2023, w 2024 roku wniesiono przeciwko nim 60 tysięcy spraw karnych. Według nienazwanego ukraińskiego generała, brygady piechoty i szturmowe mają najwyższy wskaźnik dezercji.